Rozmawiają dwie koleżanki. Jedna opowiada jaką awanturę urządził jej dzisiaj klient. Jak ją obrażał, wymyślał, krzyczał na całą salę. Koleżanka dziwi się: „I ty to tak spokojnie opowiadasz. Nie zdenerwowałaś się?” Tamta odpowiada: „Wiesz na początku trochę tak, ale za chwilę patrząc na tego eleganckiego, modnie ubranego pana wyobraziłam go sobie jako małego chłopczyka w krótkich spodenkach wymachującego groźnie łopatką. I mi przeszło.
Został dodany przez: @Vernau@Vernau
Pochodzi z książki:
O życiu z rakiem i po raku
O życiu z rakiem i po raku
7/10

Poradnik jest przygotowany przez doświadczonych lekarzy i psychologów, jest zwięzłą, a zarazem bogato tematycznie omówioną pozycją dla pacjentów poszukujących cennych informacji oraz przepracowania s...

Komentarze