Tak, trzeba umieć być bezczynnym, ale nie leniwym. W bezczynności uważnej i skupionej, dusza nasza wygładza swe fałdy, wypoczywa, rozkurcza się, powraca do życia jak zdeptana trawa przydrożna lub skaleczony liść rośliny, naprawia swe szkody, staje się na powrót nową, samorzutną, prawdziwą, oryginalną
Został dodany przez: @luizko@luizko
Pochodzi z książki:
Dziennik intymny
Dziennik intymny
Henri-Frédéric Amiel
7/10

"Dziennik intymny" Amiela należy do najobszerniejszych i w końcu najbardziej enigmatycznych dzieł powstałych w wieku XIX. Jego znane publiczności fragmenty budziły zainteresowanie, a nawet zachwyt ta...

Komentarze