To pewnie jeden z tych przygłupków, których nigdy nie brak w wielkich majątkach, pomyślała mniszka, zajmują się wszelkimi pomocniczymi robotami, są bardzo oddani i pracowici, ale nigdy nie można na nich polegać.
Został dodany przez: @karolak.iwona1@karolak.iwona1
Pochodzi z książki:
Niewinność zagubiona w deszczu
2 wydania
Niewinność zagubiona w deszczu
Eduardo Mendoza
7.5/10

Cóż grzesznego jest w miłości? Gdy siostra Consuelo, młoda ambitna przeorysza, puka do drzwi starej rezydencji, nie wie, że spotka tam diabła. Jest nim don Augusto - przystojny utracjusz, Casanova z h...

Komentarze