Trudno było mu to przyznać, ale podobał mu się dźwięk, z jakim pięść pierwszy raz zderzyła się z jej twarzą. Oszołomił go widok strużki krwi, która pociekła z nosa, a potem jej źrenice rozszerzyły się, gdy zrozumiała, że skończyła mu się cierpliwość. Ten widok wprawił go niemal w ekstazę. To dlatego uderzył po raz drugi... Po czwartym ciosie przestał szukać powodów.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Osada
Osada
Anna Olszewska
7.9/10
Cykl: Zbrodnie czorsztyńskie, tom 1

Stara osada na półwyspie Stylchyn skrywa tajemnice okolicznych mieszkańców. Gdy w jednym z budynków policja odnajduje ciało Magdaleny Zachary, odżywają dawne lęki. Wydaje się, że pożar osady, który...

Komentarze