Wyło.
Chichotało.
Wrzeszczało po nocach, słychać było też przerażający płacz, jakiś taki bardzo męski, czasami chóralny.
Gdyby się wsłuchać, można by usłyszeć coś w stylu: "Ratunku... ratunku, niech ktoś zabierze ode mnie tę potworną babę!".
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Wigilia ze skutkiem śmiertelnym
Wigilia ze skutkiem śmiertelnym
Iwona Banach
6.2/10

Pełna humoru i zwrotów akcji komedia kryminalna okraszona świątecznymi ozdobami i zapachem choinki. Miłka rozstaje się z chłopakiem tuż przed Bożym Narodzeniem. Nieświadoma rozpadającego się związku...

Komentarze