Zwierzę, które pojawiło nagle przed nią na ścieżce, nie było jednak wilkiem, ani bobrem. Był to lis. Rudy jak ona i podobnie szczupły. Zatrzymała się zaskoczona tym niespodziewanym spotkaniem. Patrzył na nią z zaciekawieniem, zastygły w bezruchu. Wydawał się równie zdziwiony jak ona.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Diabelski krąg
Diabelski krąg
Przemysław Borkowski
8.2/10
Cykl: Prokurator Gabriela Seredyńska, tom 4

Prokurator Gabriela Seredyńska wraca w rodzinne strony na pogrzeb ojca. Niespodziewanie ceremonia znacznie się opóźnia. Dodatkowo na terenie odziedziczonej posiadłości kobieta odkrywa ślady, które je...

Komentarze