Film, jaki ostatnio obejrzeliście

Dzisiaj zobaczyłam irlandzki film "Once" a teraz słucham muzyki z niego. W

Wszystko wyśmienite polecam gorąco bo to taka niekomercyja perełka. Moze ktoś widział bo to film z 2009 r.

Witam wszystkich:)
Ja ostatnio obejrzałam "Linguini incident"/"Numer nie z tej ziemi", uwielbiam ten film, widziałam go już trzy razy i zawsze poprawia mi humor. To taka lekka "komedia kryminalna",moim zdaniem bardzo sympatyczna.

"Christine" - film dość już stary ( chyba z 1986r) na podstawie książki S. Kinga. Polecam.

"Sala Samobójców" - mega fajny film i Prawdziwy.

"Święci z Bostonu"
Film bardzo mi się podobał. Opowiada o dwóch braciach którzy zabijają w imię Chrystusa.

"Chłopiec w pasiastej piżamie" oraz "Kwiat Pustyni"
Jedne z nielicznych filmów, które wywołują łzy. Polecam, zdecydowanie są warte obejrzenia.

Wczoraj byłam w kinie na Królu Lwie (ale w 2D) Ach... dzieciństwa czar. :) Znowu ryczałam jak bóbr :((((( A że w kinie byłam tylko ja i przyjaciółka (CAŁE KINO DLA NAS!!!) To żeśmy śpiewały całe HAKUNA MATATA! :D

Ja widziałam "Once".
Przeszkadzało mi niesamowicie to, że film jest kręcony jakby amatorską kamerą i wszystko wyglądało na mega prowizoryczne.
Ale muzyka faktycznie piękna.
I historia też.
(I to jest film z 2006 roku.)

Kasia - to smutne, że gawiedź chodzi teraz tylko na to okropne 3D, a kino stoi puste.

No smutne. Ja wolałam iść na 2D bo 3D mnie nie jara a wręcz czasem irytuje :/
w 3D podobała mi się tylko Opowieść Wigilijna,głównie przez efekt śniegu.Ja tam wole tradycyjne kino :) Szkoda tylko ze bilety drogie :(

Też nie przepadam za 3D, chociaż niektóre filmy w tej technice są super wykonane.

Ja oglądałam film "the last song" czyli "ostatnia piosenka". Po przeczytaniu cudownej książki zdecydowałam sie na obejrzenie go. Nie byłam przychylnie nastawiona co do głównej aktorki, ale zmieniłam zdanie. Polecam.

@deszczowa oj nie trzeba się uprzedzać ;) chociaż można bo można się mile zaskoczyć. :D Ja właśnie obejrzałam Simsons The Movie na Polsacie i jestem zachwycona :D
Przezabawne , uśmiałam się nieźle .:d i jak raz podobał mi się Polski dubbing i tłumaczenie ! Super POLECAM!
A teraz wybaczcie, ale muszę się czymś zająć
SPIDER CHRUM NA SUFICIE ROBI TUPU TUP JAKO SPIDER CHRUM!!! :D

Ja byłem w piątek na "Szefowie-wrogowie". I się sporo uśmiałem. Perypetie trójki sfrustrowanych i gnębionych facetów, okazały się całkiem zabawne. I do tego czarnoskóry, konsultant morderstw. Niezła komedia.

A ja obejrzałam "człowiek słoń". Jest to film biograficzny z 1980 roku z Anthonym Hopkinsem. Polecam.

Piękny film.
Lynch w formie, ciężko, ale z klasą. I faktycznie świetna rola Hopkinsa.

PS. W jednym z sezonów Dr. House'a był cały odcinek nawiązujący do tej historii/tego filmu.

Oj ciężko, a najgorsze, że pomimo wszystko od tamtych czasów w społeczeństwie nic się nie zmieniło...

Kilka dni temu telewizja puszczała film "Hustawka". Taki sobie. Miłosny trójkąt i niedecyzyjny mężczyzna, który nie wie czy woli żonę, czy kochankę. Temat stary jak świat, film płaściutki, zero artyzmu.

Mi też nie podobała się "Huśtawka".

No ja właśnie specjalnie włączyłam tę Huśtawkę, obejrzałam 15 minut, po czym stwierdziłam, że widziałam lepsze polskie filmy, ten strasznie lansowali na niezależny i andergrandowy - słaba gra, słaby pomysł.
Zgadzam się, płasko.

Oglądałam kilka dni temu "Nianię w Nowym Jorku" ze Scarlett Johannsson, w sumie tylko jej obecność ratuje ten film - no i Alicii Keys.
Całkiem niezła komedia, ale przewidywalna do bólu. Na wieczory z koleżanką, kiedy coś ma lecieć w tle idealne.

Oglądałam też "Kłamstwo Krytstyny" z 1939 roku, dobry polski film, przestawiam się już na oglądanie kina z lat 20. i 30.

To miłe, że nie jestem w tym zniesmaczeniu odosobniona. A tak swoją drogą, miałabym ochotę obejrzeć jakiś naprawdę dobry, artystyczny film.

Dobrze, zaraz Ci coś znajdziemy ;-)

Lista spontaniczna artystycznych filmów, które polecam - kolejność -> im dalej, tym bardziej polecam, chociaż uwielbiam wszystkie.

"Biegnij Lola, biegnij"
"Samotni"
"8 kobiet"
"Moja łódź podwodna"
"Gadające głowy"
"Dans Paris"
"Reprise, od początku raz jeszcze"
"Niezasłane łóżka"
"Marzyciele"
"Tony Takitani"
"Wyśnione miłości"
"Lolita" Kubricka
"Siódma pieczęć"
"Tam, gdzie rosną poziomki"
"Między słowami"
"Pusty dom"
"Control"
"Wiosna lato jesień zima i wiosna"
i
"Godziny"
i cały Kieślowski, ale to oczywiste.
:)

To ja dorzucę "Dom z piasku i mgły" (uwielbiam ten tytuł).

@frodo też oglądałam :d Ja uwielbiam "chomika" XD Film super :D
Ewka ja też uwielbiam "Biegnij Lola, biegnij" i "Marzyciela"

Tutaj wstawiłam "Marzycieli", nie "Marzyciela" :)

A faktycznie XD Tak to jest jak się czyta, je i rozmawia na raz XD Tak czy siak Marzyciela lubię ;) A Marzycieli w takim razie obejrzę ;)

Dzięki. Większość widziałam, ale nie wszystkie. Zaraz wskoczę na allegro i poszukam sobie brakujących tytułów.

Na allegro? ;> Czemu na allegro?

Kasia, polecam "Marzycieli":)

Znów się skusiłam na filmy na podstawie książek Agathy Christie.
Tym razem "Marple. Zwierciadło pęka w odłamków stos".
Nie daje rady wysiedzieć.
Te filmy się tak wleką gdy książki mają od 200 do 300 stron tylko.
Ostatnio oglądałam odcinek Poirota "Śmierć w chmurach". Niezłe ale to nie to samo co książki. Niestety

Zapraszam do dzisiejszej Kartki z Kalendarza jeśli mowa o Christie :D