Temat

Ceny książek w Polsce

Postów na stronie:
2011-05-24 09:15 #
Czy uważacie, że ceny książek w Polsce są zbyt wysokie? Czy gdyby książki były tańsze kupowalibyście ich więcej?
# 2011-05-24 09:15
Odpowiedz
@enga
@enga
523 książki 143 posty
2011-05-24 09:50 #
Są zbyt wysokie w stosunku do zarobków.

Chociaż ja i tak praktycznie nigdy nie kupuję nowych książek, szczególnie w księgarniach stacjonarnych, tylko odczekuję i kupuję potem za połowe lub 1/3 ceny w taniej książce, tanich księgarniach internetowych lub na Allegro. Więc generalnie wisi mi cena nowości w Empiku ;)
# 2011-05-24 09:50
Odpowiedz
@deana
@deana
1415 książek 134 posty
2011-05-24 10:30 #
Są wysokie. Ale nie może być inaczej jeśli książka jest wydawana przez małe wydawnictwo - publikujące kilka książek rocznie. Same koszty wydania są ogromne. Wydaje mi się jednak, że problem niekupowania książek przez Polaków został dostrzeżony przez duże wydawnictwa. Coraz częściej pojawiają się tanie serie, np. wydawnictwo Albatros, Książnica mają takie, gdzie cena waha się w okolicach 10-17 złotych. Jasne jest, że nie wszystko co chcemy możemy kupić ale już jest większy wybór. No i nowości w Biedronce zawsze mają obniżoną cenę. Wiem, że to trochę kontrowersyjny pomysł (przykład: afera związana ze ,,Zaginionym symbolem" Dana Browna) ale jak dla mnie każdy pomysł umożliwiający zakupienie taniej książki jest dobry.
# 2011-05-24 10:30
Odpowiedz
@Kobra94
@Kobra94
127 książek 283 posty
2011-05-24 12:00 #
Są, są. Ja np. kupuję książki tylko wtedy, gdy wyłapuję promocje. Jest np. połowa cena czyli nie za 30 a za 15. Rozumiem, ile kosztuje wydanie i wogóle. Jednak niektórym ludziom brakuje na jedzenie, lekarstwa więc w książki już nie zainwestują.
# 2011-05-24 12:00
Odpowiedz
2011-05-24 12:15 #
Ja mogę zrozumieć koszt wydania książki papierowej. Ok, docierają do mnie realia rynku.

Ale co powiecie na ceny ebooków? Czy naprawdę ebook musi kosztować tyle samo albo 5 zł mniej niż papierowy egzemplarz? Pamiętam przypadki, że ebooki były droższe niż ich odpowiedniki na papierze.
A potem pańcie z wydawnictw i wielce uczeni panowie pomstują na piractwo.
Na zdrowie.
# 2011-05-24 12:15
Odpowiedz
2011-05-24 14:26 #
Jeżeli chodzi o ebooki i audiobooki to dodatkowo dochodzi sprawa z wyższym VATem - 23%. Oczywiście to nie tłumaczy wysokich cen, ale stanowi element układanki.

Z drugiej strony płacimy za treść, a nie za formę.
# 2011-05-24 14:26
Odpowiedz
@frodo
@frodo
2901 książek 2165 postów
2011-05-24 15:06 #
Oczywiście, że są. Zwłaszcza w stosunku do naszych zarobków. A już ceny albumów komiksowych to istna masakra.
# 2011-05-24 15:06
Odpowiedz
@Kasiasnoopy
@Kasiasnoopy
215 książek 1934 posty
2011-05-24 15:43 #
Niestety są wysokie :( Oczywiście są miejsca jak antykwariaty i tanie księgarnie gdzie można złapać niezłą okazje, ale ja bym czasami chciała kupić nową książkę w twardej oprawie i nie wydawać przy tym wszystkich pieniędzy jakie mam :( ale rozumiem że wydawcy też chcą zarobić.
I zgadzam się z frodo jak chce się kupić jakiś album czy komiks to jak się widzi cenę to ręce opadają :( Taki np. komiks "Żywe Trupy" Ma około 136 stron a kosztuje 38,49 w empiku. O.o Toż to tyle co książka w twardej oprawce i to dość gruba i popularna :/
A jak wyjdzie jakiś album to jakiej by nie był grubości moja pierwsza myśl brzmi 100 złotych :/
Zgadzam się też z kalio. Co za pomysł żeby E i audiobooki kosztowały tyle co zwykła książka? No niech się potem nikt nie dziwi że ludzie wolą ściągać je z sieci ZA DARMO!
Dlaczego u nas nie ma czegoś takiego jak wydawnictwo Penguin w Anglii? Oni chociaż klasyki wydają w taniej wersji. U nas można niestety kupić tylko po angielsku książki tego wydawnictwa.
Dlatego jak ja już kupuje książkę to szukam okazji gdzie się da :D
# 2011-05-24 15:43
Odpowiedz
@coconut
@coconut
635 książek 724 posty
2011-05-24 18:52 #
Zgadzam się, że są za wysokie. Osobiście np. nie mam wystarczających środków, żeby kupić to, co chcę, więc jeśli już coś kupuję jest to książka sprawdzona. Taka, która wiem, że mi się nie znudzi.
Zgadzam się również z kalio.
# 2011-05-24 18:52
Odpowiedz
@WehikulCzasu
@WehikulCzasu
185 książek 1159 postów
2011-05-24 19:18 #
Książki są za drogie i tyle.
# 2011-05-24 19:18
Odpowiedz
AL
@Alfa
77 książek 2069 postów
2011-05-24 19:21 #
za drogie! najlepiej by było (chociaż!) jakby co miesiąc - dwa organizowane były by promocje typu ''dziś wszystko za pół ceny'',''kup jedną, a drugą za złotówkę'' itd.
# 2011-05-24 19:21
Odpowiedz
@Potania
@Potania
254 książki 395 postów
2011-05-24 20:13 #
Tak jak wszyscy tutaj stwierdzam, że książki są za drogie. Dla porównania ostatnio kupiłam w księgarni "Jilian Westfield wyszła za mąż" i zapłaciłam za nią prawie 40 zł.Kawałek dalej poszłam do antykwariatu księgarskiego, w którym kupuję książki niedostępne już w księgarniach w mojej okolicy (rzadko zamawiam przez internet) i za 4 książki bez żadnych uszkodzeń, a wręcz "funkelnówki nieśmigane" też zapłaciłam 40 zł.
Koszt wydania to jedno, drugi czynnik wpływający na koszt książki to nałożenie na nią VAT'u. Wydawnictwa starają się jak najbardziej zachęcić nas do ich ofert, ale nie oszukujmy się, że ceny niektórych książek są naprawdę wygórowane.
# 2011-05-24 20:13
Odpowiedz
2011-05-24 20:33 #
Zgadzam się z Wami, że ceny książek są zbyt wysokie. Czasami (jeżeli ktoś zna język obcy) można taniej kupić książki za granicą. Wliczając w to koszty przesyłki.

Co do VATu na książki - zastanawiam się czy wydawcy sami sobie nie strzelili w stopę narzekając na wprowadzenie VATu na książki. Podejrzewam, że gdyby nie było w mediach tak dużo informacji na ten temat, to mało kto zauważyłby wzrost cen. Obecność tego tematu w mediach mogła spowodować, że ludzie pomyśleli: "książki były drogie, będą jeszcze droższe, więc przestaję kupować".

Ceny książek są zróżnicowane i to mocno. Cena książki nie zależy wyłącznie od jakości papieru i ilości stron. Nie można więc dokonywać prostych porównań cen. Przez to "podwyżka o VAT" nie byłaby łatwo zauważalna.

Jeżeli ktoś wydaje miesięcznie np. 50 zł to po wprowadzeniu VATu budżet musiałby wzrosnąć do 52,50 zł? Czy to jest, DUŻY wzrost?
# 2011-05-24 20:33
Odpowiedz
@karolas2
@karolas2
69 książek 169 postów
2011-05-24 20:39 #
Kiedyś kupowałam książki często. Nie zdarzyło się, bym wyszła z księgarni z pustymi rękoma. Ale teraz taki wydatek boli. Owszem wchodzę do Empików itp. ale oglądam książkę, czytam parę fragmentów i pięć razy się zastanowię- kupić czy wypożyczyć w bibliotece. Najczęściej wygrywa bramka nr 2.
# 2011-05-24 20:39
Odpowiedz
@misha
@misha
226 książek 236 postów
2011-05-24 21:02 #
Rzadko kupuję nowe książki, a szkoda, ale to naprawdę dość spory wydatek. Poradziłam sobie z tym faktem w sposób następujący: polubiłam stare książki. Ostatnio kupiłam kilka na kiermaszu w bibliotece, były za 1-2zł. Przeszukuję też strychy. No i, jeśli już kupuję, to bardzo ostrożnie.
# 2011-05-24 21:02
Odpowiedz
@Potania
@Potania
254 książki 395 postów
2011-05-24 21:17 #
Tak czy inaczej teraz rzadko kto dokonuje nieprzemyślanych zakupów. Ja osobiście nie kupuję książek, których wcześniej nie przeczytam recenzji i ogólnie nie zapoznam się z opinią zwykłego czytelnika.
# 2011-05-24 21:17
Odpowiedz
2011-05-24 21:23 #
dokładnie. nie lubię kupować w ciemno, bo książki nie są tanie, a jeśli mi taka nie przypadnie to tylko szkoda mi wydanych pieniędzy. A ja mimo, że dośc często je kupuję i dość często są one z empiku, to fakt, że kocham moje znizki mnie ratuje w tym, żebym nie zbankrutowała ;P
# 2011-05-24 21:23
Odpowiedz
@muriel
@muriel
220 książek 198 postów
2011-05-24 21:41 #
Co do ebooków, to ja bym w życiu nie kupiła takiej książki, którą miałabym tylko w komputerze. No paranoja, żeby płacić za coś, czego nie można, dotknąć, powąchać lub nawet pożyczyć znajomym. Jasne, jasne, można sobie wydrukować, ale to chyba bez sensu jak ebook ma ponad 100 stron i w ogóle lepiej już kupić zwykłą książkę.

Moim zdaniem ebook, który ma np. 200 stron, powinien kosztować (załóżmy, że w realu kosztuje 35zł) ok. 5- 10 zł. Ale i tak nigdy bym nie kupiła takiej "książki", bo cała przyjemność w czytaniu to trzymanie ksiązki w ręku, a nie ślęczenie przed komputerem.
# 2011-05-24 21:41
Odpowiedz
2011-05-24 21:48 #
popieram!
# 2011-05-24 21:48
Odpowiedz
2011-05-24 21:52 #
@muriel - ebooki to nie tylko "ślęczenie przed komputerem", ale również: czytniki ebooków, smartfony, tablety.

Są również rozwiązania, które pozwalają na pożyczanie ebooków znajomym.

Przy ebookach pojawiają się koszty, których nie ma w przypadku książek papierowych: zabezpieczenia, dygitalizacja, utrzymanie platformy dystrybucji ebooków.

A na koniec: ja książki czytam a nie wącham ;-)
# 2011-05-24 21:52
Odpowiedz
2011-05-24 21:59 #
ojj wiadomo o co jej chodzilo ;P że ksiązki w formie papierowej sa namacalne, a ebooki nie. a poza tym przy ebookach dzieki jeszcze dluzszym ślęczeniem nad komputerem, tabletem czy innymi ekranikami szybciej mi wysiądą oczy bo moze tylko ja tak mam, nie wiem, że czytajac ebooka szybciej mi sie mecza, niz gdybym czytala ksiazke w wersji papierowej...
# 2011-05-24 21:59
Odpowiedz
@enga
@enga
523 książki 143 posty
2011-05-24 23:08 #
Bo czytasz na ekranie kompa lub innego urządzenia, które nie ma funkcji e-papieru. Przy czytaniu na czytniku z taką funkcją oczy się męczą tak samo, jak przy czytaniu zwykłej książki.

I to mówiła osoba, która nie posiada takiego urządzenia, jednak miała okazję je testować + posiada dziesiątki znajomych posiadających czytniki z e-papierem.
# 2011-05-24 23:08
Odpowiedz
@Tessiak
@Tessiak
55 książek 393 posty
2011-05-24 23:36 #
Jak poprzednicy, uważam, że książki są zbyt drogie w stosunku do zarobków w Polsce. Jestem gorącą wielbicielką papieru i zapachu farby drukarskiej, ale ostatnio częściej od moich zdobyczy wyczuć można kurz i hmmm.... "zastanie" się na półce przed przeceną. W szkole średniej namiętnie korzystałam z bibliotek, ale to przecież nie to samo co *mieć* książkę i *móc* ją w każdej chwili zdjąć z półki i zatopić się w lekturze. Dlatego też kupuję raczej sprawdzone/polecone tomiki (choć przyznaję się do zakupów związanych z fascynacją okładką+opisem z tyłu).
Moja druga połowa nosi się ostatnio z pomysłem nabycia czytnika e-booków. Na początku idea mnie zszokowała i wywołała ostry sprzeciw, ale miałam ostatnio okazję widzieć taki czytnik (Amazon Kindle) na żywo. Mój opór chyba trochę osłabł, aczkolwiek nie wyobrażam sobie zupełnej rezygnacji z tradycyjnych książek i komiksów.
# 2011-05-24 23:36
Odpowiedz
@interplaygirl
@interplaygirl
196 książek 3170 postów
2011-05-24 23:55 #
Ja prawie w ogóle nie kupuję książek. Jest kilka wyjątków - tanie księgarnie, hipermarkety, wyprzedaże. Wtedy owszem. Mam takich książek mnóstwo.
Ale - może dwa razy w życiu kupiłam sobie sama książkę w Empiku.

Drugi wyjątek - targi książki w październiku, wtedy tata uruchamia fundusz targowy i kilka książek sobie mogę kupić spokojnie.

Resztę dostaję w prezentach zazwyczaj, czyli dosyć często.

Zdecydowanie nie stać mnie na książki po 30-50 złotych, a raczej inaczej - jakby się uprzeć to stać, ale sama wolę sobie kupić coś innego a książkę poprosić na imieniny czy święta.
# 2011-05-24 23:55
Odpowiedz
@coconut
@coconut
635 książek 724 posty
2011-05-25 16:23 #
Eh, też bym tak chciała. Jakoś przed urodzinami powiedziałam rodzicom, że chcę dostać książki jako prezent. Moja mama stwierdziła wtedy: "Dlaczego Ty zawsze chcesz takie drogie prezenty?". Ojciec za to krzywo się spojrzał, ale nie odezwał - nie lubi, gdy czytam.

Poza tym, zgadzam się z muriel. :)
# 2011-05-25 16:23
Odpowiedz
@Juliab3
@Juliab3
307 książek 184 posty
2011-05-25 17:27 #
Ceny ja ceny. Ostatnimi czasy, kupiłam całą serię HP po angielsku. Cena z tyłu w funtach po przeliczeniu na złoty, wychodzi na to samo, tylko zauważmy, że w Wielkiej Brytanii, wiedzie się zupełnie inne życie. Pensje wysokie i też ceny produktów, a szczególnie jedzenia (np. bochenek chleba - 1 funt, zwykła bluzka, którą sobie kupiłam w Liverpool - 12 funtów, chociaż to zależy od sklepu, ale w Polsce za ok. 60 zł, nie kupiłabym takiej, bo szkoda byłoby mi pieniędzy).

Nie zgodzę się z wcześniejszą wypowiedzią, że im mniejsze wydawnictwo tym wyższa cena. Nie zawsze tak jest, a np. pozycje wydawnictwa gk, są strasznie drogie (mam 3 serie Trudi Canavan i jedna pozycja kosztuje ok. 45zł, a wg. mnie gk nie jest wydawnictwem małym i dużo książek wydaje, chociażby tej serii, bo Canavan ma wielu polskich fanów. Wiec coś tu jest nie tak...

I tak nic nie zmienimy, bo to jest Polska. Kraj zacofany i podupadający. Może te osoby nad nami wyższe, w końcu zauważą, że coraz mniej młodych osób i zrobią coś z ciągłymi podwyżkami. Gdyby te podwyżki dotyczyły również pensji, ale nie, bo po co?... Czasami żałuję, że jestem humanistką, bo nie będę mogła wyjechać z kraju, gdy zrobi się gorzej. Po co w Anglii czy Niemczech, osoba, która studiowała polskie prawo? Bu.

Jeżeli chodzi o prezenty w postaci książek, to każdy wie z mojej rodziny czy znajomych, że głównym obiektem pożądania dla mnie jest książka. Moja mama się cieszy, że nie chcę tylko kosmetyków czy ciuchów, jak inne dziewczyny ;D
A jednym z powodów, mojego zachowania jest to, że kosmetyki kupuję sobie sama, a ciuchy dostaję od rodziców, którzy prowadzą sklepy odzieżowe.

Jeżeli wydawnictwa zaczną zwiększać ceny, to nie będę jak głupia kupowała książek, tylko zacznę ściągać darmowe pliki pdf. z danym tytułem albo chodziła tylko i wyłącznie do biblioteki (teraz, to trochę niemożliwe, bo zagubiła mi się karta...).
# 2011-05-25 17:27
Odpowiedz
@Tanashi
@Tanashi
173 książki 504 posty
2011-05-25 18:14 #
Ceny są zbyt wysokie w porównaniu do możliwości finansowych i moim zdaniem, zniechęcają część kupujących. Bo czterdzieści złotych za książkę to jest dużo, nie oszukujmy się. Jasne, miło jest mieć ukochaną pozycję na półce i cieszyć nią oko, ale oprócz tego są jeszcze inne, bardziej niezbędne niż książki wydatki. Ja ostatnio poluję na pozycje w wydaniach kieszonkowych, które mają tę samą treść, a kosztują mniej. Za trzy książki zapłaciłam ostatnio niecałe trzydzieści złoty - i teraz porównajcie to sobie ze wspomnianą już czterdziestką. Jest różnica, prawda? Dziesięć złoty w kieszeni i dwie książki więcej. No i zawsze zostaje allegro, gdzie też można kupić ciekawe pozycje po niskiej cenie (i w bardzo dobrym stanie!), albo stoiska z książkami, ja na takie poluję zawsze nad morzem, chociaż tam też trzeba uważać, bo kiedyś natknęłam się na książkę, która kosztowała dziesięć złotych... a okazało się, że była dołączona do jakiejś gazety za darmo. No cóż.
# 2011-05-25 18:14
Odpowiedz
@szarikow
@szarikow
137 książek 1019 postów
2011-05-26 20:35 #
Ja kupowałam książki, kupuję i kupować będę niezależnie czy kosztuje 30 czy 35 zł. Uwielbiam mieć książki na półce, co raz przejrzeć je jeszcze raz, przeczytać jakiś fragment, ale wiadomo, że gdybym zaczęła kupować 6-7 książek na miesiąc (bo tyle średnio czytam) to bym chyba zbankrutowała. Niestety moim zdaniem książki w ostatnich dwóch latach znacznie podrożały. Pamiętam jak sobie jeszcze jako 13-latka kupowałam Zmierzch (ech błędy młodości), który kosztował 29,90, a teraz? Książki za 29, 90 to ze świecą szukać. Teraz taka normalna cena to 35zł. I to się tylko tak zdaje, że to 5 zł, ale na 2 mam już dychę straty, więc uważam, że z cenami książek nie dzieje się dobrze. Ja przekonałam się ostatnio do e-booków, ale takich ściąganych z chomikuj (ale cicho!) i powiem szczerze, że nawet spoko, albo czasem sobie drukuję obustronnie książkę, co wychodzi ze 4 zł na 1 e-booku ok.300-350 stron. Polecam wszystkim taki sposób, gdyż jest wygodny, tani, a papier można oddać na zbiórkę makulatury. Ostatnio również zaczęłam praktykować zwyczaj kupowania książek takich "do kieszeni" są może słabsze jakościowo i czcionka jest nieprzystępna, ale można się przyzwyczaić. Taka książka "do kieszeni" kosztuje ok. 10zł, więc ja ostatnio kupując "Szkieletową załogę" Kinga zaoszczędziłam 26zł!!! No więc w czasach ucisku pasjonatów literatury musimy szukać jakiś innych sposobów.

Pozdrawiam Szarikow
# 2011-05-26 20:35
Odpowiedz
2011-05-26 23:18 #
według mnie jeśli marudzą, że ludzie malo czytają, a chca żeby czytali to nei powinni przesadzać z cenami. im tańsze tym więcej osób po nie sięgnie a co za tym idzie rynek bedzie sie krecić
# 2011-05-26 23:18
Odpowiedz
@wiosenka
@wiosenka
108 książek 11 postów
2011-05-27 00:06 #
ceny polskich książek w dalszym ciągu nie mieszczą mi się w głowie. Mieszkam w Anglii, gdzie za godzinę pracy przy najniższej krajowej można kupić zwykle dwie nowości lub od 5-10 książek używanych książek w tzw. charity shop (przy okazji kupując wspomaga się różne cele charytatywne). Mój problem z kupnem i transportem książek z Polski (kosztowne bardzo) rozwiązał prezent od ukochanego Amazon Kindle. Teraz czytam znacznie więcej a czytanie elektroniczne baaaardzo lubię :) co nie znaczy, że nie sprawia mi przyjemności wąchanie papieru :)
# 2011-05-27 00:06
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach