Czytam w tej chwili dwie książki Jacka Skowrońskiego: "Mucha" oraz "Był sobie złodziej". Muszę przyznać, że momentami myli mi się kto gdzie występuje :)
!. "Listy" J. R. R. Tolkiena, niestety to starsze wydanie, nowsze będę mieć dopiero kolo Bożego Narodzenia. 2. "Ta, która słyszała smoki" Anne McCaffrey - zbiór opowiadań, bardzo fajna lektura. "Saga o Ludziach Lodu" jest bardzo fajna, ale ja osobiście wolę pierwsze 15 tomów, późniejsze jakoś mi mniej się podobają.
Na chwilę obecną 'Ptaki ciernistych krzewów', jeszcze nie skończyłam, choc juz powoli się zbliżam.Książka bardzo wciągająca, gorąco polecam, jestem pod wrażeniem ;)
1. "Wielkie Sekretne Widowisko" C.Barkera, który po raz kolejny (po "Sakramencie" i "Potępieńczej grze") przekonuje mnie, że chyba nie jestem wystarczająco inteligentnym człowiekiem, żeby czytać jego książki :) Ogrom wyobraźni tego człowieka zapiera dech w piersiach, a wydarzenia rozgrywające się na setce ostatnich stron powieści rekompensują w stu procentach nieco niemrawą (przynajmniej jak na mój gust) akcję ze stron wcześniejszych. 2. "Straceni" J. Ketchuma, czyli przygody z jednym z najbardziej sugestywnych pisarzy powieści grozy ciąg dalszy. Mówiąc szczerze jego styl pisania po dwóch przeczytanych książkach ("Straceni" i "Dziewczyna z sąsiedztwa") ogromnie przypadł mi do gustu i mogę tylko żałować tak skromnej znajomości jego twórczości, którą to znajomość planuję sukcesywnie rozwijać.
Nie czytam niczego konkretnego, bo ostatnio nie mam na to czasu, ale na biurku, przy lampce nocnej, w toalecie, czy w mojej torebce mam książki, które znami podczytuję od czsu do czasu, w wolnej chwili:
1. torebka: Bert Hellinger "O życiu" - zbiór krótkich sentencji kontrowersyjnego niemieckiego psychoterapeuty, szamana i byłego zakonnika
2. balkon (heh) : E. Tolle "Mowa ciszy" - duchowość w rodzaju de Mello
3. biurko: "Mistrzowe felietonu" - Słonimski, Gałczyński, Prus, Dygat, Szymborska, Toepliz, Mrożek i inni w jednym tomie
4. łazienka: Szymborska "Dwukropek" - wiadomo.
5. szafka nocna: Kopaliński "Slownik symboli" (mój ulubiony), cos Leśmiana i Kalevala (którą sprzedam, bo słabe tłumaczenie).
Właśnie czytam "Poziom śmierci" Lee Child, muszę powiedzieć,że wciąga.. własnie pożyczyłam Stephena Kinga " Czwarta po północy", słyszałam,że jest ciekawa.. ale okaże się jak skoncze :)