Właśnie zacząłem czytać "Awanturnika" Mariny i Siergieja Diaczenków. To świezo wydany czwarty i ostatni tom cyklu "Tułacze". Wcześniejsze to: "Odźwierny", "Szrama" i "Następca". Wszystkie je czytałem. Ta proza mocno działa na emocje. Bardzo mało fantastyczna fantasy, ale bardzo wiele mówiąca o człowieku.
"Dziwne losy Jane Eyre" - Charlotte Bronte "Duma i uprzedzenie" - Jane Austen "Wichrowe wzgórza" - Emily Bronte Powrót do literatury "babskiej", po raz kolejny zakochuję się w tych książkach :)