Temat

Książkowe rozważania

Postów na stronie:
@misha
@misha
226 książek 236 postów
2011-04-13 20:46 #
Co powiecie na luźne rozmyślania dotyczące książek?
Temat stworzyłam, bo dopiero co napisałam o tym na blogu.
Opisałam swoje czytanie, to, w jaki sposób odbieram książki.
[Nie wiem, czy mogę umieścić tu linka i nie zostanie to potraktowane jako reklama - w razie czego upomnijcie mnie ;) ]
Więc to, co mnie się "urodziło" znajdziecie tutaj: www.niezagrana-nuta.blog.onet.pl

Zgadzacie się z tymi słowami?
W jaki sposób Wy odbieracie czytane przez Was książki? Stanowią tylko rozrywkę, czy coś więcej?
# 2011-04-13 20:46
Odpowiedz
2011-04-13 21:01 #
U mnie wygląda to tak: mam okresy na lubienie określonego gatunku, czytanie. Np. jeśli chodzi o muzykę klasyczną. Mam takie miesiące w życiu, że słucham non stop, a potem nudzi mi się i sięgam powiedzmy po Beyonce. I tak jest z książkami. Są takie okresy, że szukam tylko i wyłącznie głębszych wartości, uczuć, gardzę szablonowymi romansami dla nastolatek. A potem nagle nachodzi mnie ochota na coś w stylu "Pamiętników wampirów". To chyba koresponduje z moim aktualnym stanem ducha i jego potrzebami. Po ciężkiej tematyce, z jaką trzeba się np. zapoznać do jakiegoś konkursu, mam ochotę odetchnąć i kompletnie nie myśleć przy czytaniu.

A więc porównam czytanie do jedzenia, bo chyba każdy ma czasem uczucie, że zjadłby lody (przeważnie tak jest w środku zimy, ale to już inna historia).
Książki zaspokajają więc moje aktualne potrzeby. Raz chcę pomyśleć i mam ochotę na ambitne pozycje, a potem po myśleniu trochę odpocząć. No a na przykład kiedy mam doła, to czytam setny raz Jeżycjadę p. Musierowicz. Ciepło aż promieniuje z jej książek i zawsze mnie podnosi na duchu :)
# 2011-04-13 21:01
Odpowiedz
@ola1709
@ola1709
144 książki 1227 postów
2011-04-13 21:08 #
Ja mam napady czytania. Jak mnie złapie to w tydzień przerobie z 5 naprawdę pożądnych lektur, a jak mi przejdzie to albo czytam od niechcenia, albo w ogóle.

Ostatnio na kółku dziennikarskim ( uczęszczam tam od prawie 4 lat, prowadzi je mój dziadek-pisarz) postanowiliśmy zrobić następny program do tv (puszczają nas w lokalnej xD ) o czytaniu w szpitalu chorym. A że u nas w mieście nie ma takiej akcji to ja postanowiłam ją zapoczątkować. Narazie muszę uzyskać na to pozwolenie i takie tam, ale myślę że to dobry temat. Jak myślicie?

To takie trochę dziwne rozmyślania, ale zawsze coś.. ;))
# 2011-04-13 21:08
Odpowiedz
2011-04-13 21:14 #
Rzeczywiście temat wydaje się ciekawy, ale bardzo dużo zależy od wykonania :)
Wiesz co? Szkoda tylko, że ta akcja nie ma bogatszego rodowodu, żeby móc powiedzieć np.: "została zapoczątkowana w 1899 r. przez Xaaa"

No i szkoda, że nie mam możliwości uczestniczenia w czymś takim, bo mogłoby to być naprawdę pożyteczne i ciekawe ;)
# 2011-04-13 21:14
Odpowiedz
@ola1709
@ola1709
144 książki 1227 postów
2011-04-13 21:42 #
Noo szkodaa.. ale może zapoczątkujemy takie coś i dotrze to do twojego miasta... albo już jest tylko o tym nie wiesz.! ;D
# 2011-04-13 21:42
Odpowiedz
2011-04-14 06:40 #
@PepePaniDziobak - mam bardzo podobnie, ostatnio spróbowałem takiego sposobu i sprawdza się: czytam na zmianę książki z różnych gatunków, które diametralnie różnią się od siebie. W chwili obecnej jest to przeważnie przekładanie: kryminał - fantastyka - kryminał.
# 2011-04-14 06:40
Odpowiedz
@Maynard
@Maynard
617 książek 745 postów
2011-04-14 07:34 #
Ja mam podobnie: oscyluję wokół historii-fantastyki-kryminału, ale czasem odpływam w rejony podróżnicze i literatury faktu. Niemniej jednak w 80% jest to fantastyka. Inne gatunki mnie po prostu nudzą i nużą. Jeśli nie czuję się "wciągnięty" przez pierwsze kilkanaście stron to z książką się "żegnam".
W moim mieście akcje czytelnicze to coś podobnego do UFO i Chupacabry (chociaż, dwa lata temu ta ostatnia grasowała w okolicznych lasach, więc może i jakaś akcja niedługo się pojawi :-))
# 2011-04-14 07:34
Odpowiedz
@misha
@misha
226 książek 236 postów
2011-04-14 15:54 #
Podobnie jak Maynard, jeżeli książka na początku mnie nie wciągnie, odkładam ją. [swoją drogą Chupacabra podobno odwiedziła też moje okolice. :D]
A książki wybieram na zasadzie rozglądania się po swoich regałach / po bibliotece. Znajduję to, na co mam ochotę i biorę się za czytanie, nie trzymam się tylko jednego gatunku, choć ostatnio powieści fantastyczne lecą non stop. :)

Jeśli chodzi o czytanie chorym uważam to za bardzo dobry pomysł. Wystarczą dobre chęci i trochę czasu, żeby sprawić innym radość. :)
# 2011-04-14 15:54
Odpowiedz
@Sally
@Sally
92 książki 53 posty
2011-05-07 20:34 #
Osobiście - potrzebuję częstych zmian, bo wszystko mi się szybko nudzi, dlatego nie przepadam za wszystkimi seriami i zazwyczaj i tak czytam je z przerwami :) Tak samo mam zresztą z muzyką i te zmiany potrafią być dość diametralne, chyba zwłaszcza w literaturze, bo tu podobają mi się bardzo różne gatunki i lubię sobie tak 'skakać'.

Z czytaniem chorym bardzo fajna akcja! Nie wiem, jak z tym u nas, ale wiem, że przez jakiś czas odbywała się akcja czytania dzieciom, też bardzo fajna rzecz, w końcu nawet jeśli nawyk im nie zostanie, to na pewno będą z tego miały korzyści, bo nie każdym (tak jak mnie na przykład :) rodzice czytali w dzieciństwie. A to dobrze wpływa na rozwój! :)
# 2011-05-07 20:34
Odpowiedz
@tristezza
@tristezza
206 książek 74 posty
2011-06-08 21:47 #
Mam podobnie, jak osoby wypowiadające się przede mną. Najlepiej jest mi poczytać na zmianę, raz coś trudniejszego, a następnie mniej wymagającą lekturę. Niekiedy, gdy mam momenty gdy nie chce mi się nic czytać (zdarzają się bardzo rzadko ;D) wtedy sięgam po książki, które już raz przeczytałam i do których mam ochotę wrócić zawsze.
# 2011-06-08 21:47
Odpowiedz
@Grafogirl
@Grafogirl
181 książek 389 postów
2011-06-08 22:28 #
Popieram przedmówców. Też tak czytam - bardzo często mieszam gatunki. Raz wybieram trudny, opasły tom historyczny, innym razem sięgam po lekką i przyjemną fantastykę, aby znów powrócić do bardziej wymagających tekstów.
Moim ulubionym gatunkiem jest horror i kryminał, ale często sięgam też po powieści innych gatunków.
# 2011-06-08 22:28
Odpowiedz
@Cocophilia
@Cocophilia
359 książek 51 postów
2011-07-20 23:25 #
Strona niestety nie działa, więc odniosę się do powyższych wypowiedzi.

Najchętniej czytałabym cały czas fantastykę, ale jazda jedną ścieżką mnie odstrasza (biorąc się za cokolwiek, wolę w miarę ogarniać wszystko), więc czasami wplątuję coś obyczajowego. Wtedy szybkość czytania drastycznie maleje, ale potem zazwyczaj stwierdzam, że warto było się nieco przemęczyć, przestawić na coś zupełnie innego.
Czytając fantastykę staram się na zmianę czytać hardcorowce i te z mniejszym kalibrem, ale nie mam zupełnie nic przeciwko wchłonięciu naraz kilku cięższych lektur. Z drugiej strony nigdy w życiu nie zafunduję sobie podwójnej dawki obyczajówki.
# 2011-07-20 23:25
Odpowiedz
@mag85
@mag85
306 książek 72 posty
2011-07-21 11:40 #
Kiedyś czytałam więcej... teraz praca, obowiązki itp. sprawiają, że mam czas na dobrą lekturę tylko wieczorem. To dla mnie takie ukoronowanie dnia: ja, książka, cisza w około mnie :) czysty relax. Jeżeli chodzi o rodzaje to raz preferuję książki zabawne, powieści, raz kryminały, raz fantastykę. Uwielbiam książki podróżnicze! Te mogę czytać niezależnie od mojego nastroju. W jaki sposób wybieram książkę?! Trochę dziwnie... ponieważ nie czytam opisu na tyle książki lecz otwieram ją i czytam pierwszą stronę i jeżeli mnie "złapie" to ją biorę. I oczywiście ten zapach nowej książki... mmmmm... ;D
# 2011-07-21 11:40
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl