Temat

"Ostatnie życzenie" Andrzej Sapkowski- wspólne czytanie.

Postów na stronie:
@Maynard
@Maynard
617 książek 745 postów
2012-03-06 14:37 #
Chyba frodo ma rację. Fantasy albo się kocha albo nienawidzi. Tertium non datur...
# 2012-03-06 14:37
Odpowiedz
@szarikow
@szarikow
137 książek 1019 postów
2012-03-06 15:39 #
Zgadzam się z moimi przedmówcami. Moim zdaniem przez "Władcę pierścieni" jeszcze gorzej przebrnąć niż przez Ostatnie życzenie (nie dotyczy miłośników fantasy), aczkolwiek ja zawsze i wszędzie zachęcam do czytania Twórczości (przez duże "T'') Tolkiena.
A mi tam się prawie żaden wątek miłosny nie podoba, ale w "Ostatnim życzeniu" nie było tak źle :-) Ogółem to wszystkie atuty OŻ pozwoliły mi przymknąć oko na jakieś niedociągnięcia.
# 2012-03-06 15:39
Odpowiedz
@frodo
@frodo
2866 książek 2164 posty
2012-03-06 22:56 #
A ja tam lubię miłosne potyczki Geralta. Można sporo się dowiedzieć o nim samym zwłaszcza, że jego wybranka nie daje sobie w kasze dmuchać.
# 2012-03-06 22:56
Odpowiedz
2012-03-07 07:34 #
Nie nienawidzę fantasy. :-) Tolkiena z chęcią przeczytam. W sumie lubię action-adventure, a "Władcy..." tego nie brakuje.
No właśnie, ja chyba mam za duże wymagania, jeśli chodzi o wątki miłosne. Albo będzie to klasyka ("Wichrowe Wzgórza", "Przeminęło z wiatrem"), albo bardzo dobrze napisane i nie przeszkadzające głównej akcji ("Komu bije dzwon").

Tak mi się właśnie skojarzyło: uwielbiam kryminały. Tam rolę strzygi, czy innego potwora, gra po prostu zły człowiek lub psychopata. A rolę wiedźmina - detektyw. :-)
# 2012-03-07 07:34
Odpowiedz
2012-03-07 07:39 #
Jeżeli chodzi o lektury szkolne, to popieram poszerzanie horyzontów i wprowadzanie różnorodności gatunkowej. Po raz pierwszy z fantastyką zetknęłam się na lekcji polskiego, kiedy musieliśmy przeczytać "Opowieści o pilocie Pirxie". Jestem wdzięczna szkole, że dzięki niej odkryłam Lema wcześniej niż później.
# 2012-03-07 07:39
Odpowiedz
@szarikow
@szarikow
137 książek 1019 postów
2012-03-07 16:16 #
Miłość w książce można opisać w dwojaki sposób. Po mistrzowsku, czyli tak jak np. w "Wichrowych wzgórzach" lub tandetnie tak jak robi to większość współczesnych pisarzy i pisarek dla nastolatek i nie tylko. No cóż, nie oszukujmy się, ale takie uczucie jak miłość trudno jest przenieść na kartki. Uważam, że najbardziej realistycznie jest ukazać miłość w po części humorystyczny sposób, tzn. często z tym uczuciem wiążą się śmieszne i paradoksalne sytuacje. Takie odczucie miałam w "Ostatnim życzeniu". Garalt, wielki mocarz, pogromca potworów nagle staje się taki malutki i bezradny, bo wpadł po uszy :-)
# 2012-03-07 16:16
Odpowiedz
@Mjuz
@Mjuz
228 książek 75 postów
2012-03-07 19:39 #
Szarikow dobrze opisała to zjawisko. Tak nawiasem mówiąc - miłość Yennefer i Geralta to bardzo ciekawa sprawa. Razem być ze sobą nie mogą, ale bez siebie też jakoś nie idzie (przynajmniej Geraltowi). Zastanawiam się jaką siłę miało w sobie to osławione Ostatnie Życzenie, a także z jaką mocą przy pierwszym ich spotkaniu odebrała Białego Wilka Yen. Jakby dalej się losy Geralta nie obracały to widać, że jednak przychylnie patrzy na niego płeć przeciwna. No cóż, ciekawe.
# 2012-03-07 19:39
Odpowiedz
@szarikow
@szarikow
137 książek 1019 postów
2012-03-07 21:25 #
@Mjuz też jestem ciekawa jakby wyglądał wątek miłosny opisywany z perspektywy Yen.
# 2012-03-07 21:25
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl