"Dopiero gdy ktoś we śnie zaczyna tracić uczucie wolności, gdy zjawia się świadomość jakiejkolwiek konieczności, gdy coś nakazuje pośpiech, gdy trzeba napisać list lub złapać odchodzący pociąg, gdy trzeba zabrać się do jakiejś roboty, zmusić konie ze snu do galopu albo wystrzelić ze sztucera, wtedy kończy się marzenie senne, a zjawia się mara, która należy do najnędzniejszego i najpospolitszego gatunku snów."
"Pożegnanie z Afryką" Karen Blixen