No i teraz czas na odwieczne pytanie, na które nawet Einstein nie znał odpowiedzi, kiedy zapytała go o to madame Skłodowska. Co jest dalej – w ch*j czy w pi*du?
Wczoraj jechałam samochodem i zobaczyłam ten napis na tirze - "Jestem ubezpieczony u mafii. Stuknij mnie, a mu stukniemy ciebie." Cacko.