O, a u mnie cieplutko i słonecznie. Na zimę się na razie nie zabiera.
Eh, ja się nie dziwię, że mu smutno. Też bym pojechała... Jak wczoraj się dowiedziałam, że moja dobra koleżanka jedzie na Targi w ramach "wycieczki klasowej", to myślałam, że mnie coś trafi... ; )