Dzień dobry! Jak dzisiaj ciepło, zaraz zjemy śniadanie i idziemy na spacer:-) Marysia wyczuła, że rodzice muszą się wyspać i wstała o 9.30 :-D a poszła spać jak zawsze :-) Kochana córeczka. Mi dzisiaj humor popsuła chwilowo przesyłka z Dobrej Literatury, miały przyjść dwie książki, sąsiad znalazł na klatce rozdartą kopertę z jedną książką... jakiś inny listonosz chodził... no nic, nerwy zostawię sobie na jutro, z pielgrzymką na pocztę się wybieram.
Magda trzymam kciuki za drowie Iwo i dobre myśli przesyłam.
Ewelina pij ciepły rumianek, działa przeciw zapalnie, ściskam i zdrowiej.
Dzień Dobry, dlaczego niedziele są takie krótkie? :( Przede mną perspektywa kartkówki z matmy (z logiki). Okropny dział, łopatologicznie nawet tego nie rozumiem. A jak zrozumiałam coś, to się okazało, że tego nie będzie na kartkówce, normalnie iść i ... czytać!:D
Dzień dobry! Ja wstałam dziś o 11 z okropnym bólem łopatek i mięśni szyi! Ledwo zdążyłam się do kościoła wyszykować. Dzisiaj przywitam się z 5 kserówkami z chemii, ale muszę się powoli do tego przyzwyczajać, bo nasza pani bardzo dba o to aby wszyscy zostali laureatami :D
Dzień dobry ! Ja mam dzisiaj tyle do zrobienia, że nie wiem od czego zacząć, w takim wypadku najlepiej jest chyba nie zaczynać w ogóle :D Kilka olimpiad z chemii, z matmy, angielski, sprawdzianów tyleee w tym tygodniu, że jak o tym myślę to chcę już piątek...
A ja wreszcie wzięłam się za pisanie przemówienia. Z braku ambitniejszych pomysłów, piszę "Czytajcie książki!" - czyli o tym, na czym się znam najbardziej!
Dzień dobry! A my od dzisiaj z misją pod kryptonimem "żegnaj pieluszko". Jak na razie na polu walki poległy od rana trzy pary majteczek i spodenek. Ale postanowiłam się nie poddać...;-/
Dzień dobry! Ja postanowiłam, że nie powiem już nigdy, że nie lubię poniedziałków. Nie no... nie wytrzymam i muszę się pochwalić! Przeszłam z konkursu historycznego i jestem bardzo zadowolona ze swojego wyniku (2 miejsce w szkole). U mnie wiatr o wiele łagodniejszy niż w nocy i nad ranem. Oby tak dalej :)
Dzień dobry! @szarikow - wow, gratulacje! ; D Ja za to jestem załamana... Jutro mam sprawdzian z matematyki, a kompletnie nic nie umiem, do tego psorka stwierdziła, że nie dość, że nie umiem liczyć, to czytać też nie potrafię o.O U mnie rano było cieplutko. 7 Stopni! Za to teraz już się ochłodziło i wieje. Eh, chyba pójdę rozwiązywać zadania...
Dziękuję :D Iza utożsamiam się z twoim cierpieniem. Ja mam jutro kartkówkę z matematyki, a nic nie umiem. Grozi mi 3, a ostatni sprawdzian napisałam tragicznie! Dodatkowo mam juro kartkówkę z historii, grę na flecie (ratunku!) i piosenkę na gitarze na apel. Nie wiem jak to wszytko ogarnąć :) Zmykam już z kanapy, bo nigdy tego wszystkiego nie zrobię, a i jeszcze książkę by się poczytało i do konkursu z polskiego pouczyło :)
Patrycja ja miałam to samo ponad rok temu, kiedy to moja siostra wraz z Julką wpadła na tydzień. Przedsięwzięłyśmy naukę "wołania siusiu", ale nie wspominam tego zbyt miło. Pozostaje mi życzyć powodzenia.
Dzień dobry ! Coś strasznego, pisałam dzisiaj próbny egzamin z historii, większość wystrzelałam, takie szczegóły ;< Nie lubię historii. Ale za to jak pisaliśmy rozprawkę na polskim to miałam wenę :D @szarikow, gratuluję, i to z historii !