Dzień Dobry

Hahaha, ja codziennie oglądam Przyjaciół, już z czwarty raz wszystkie sezony od nowa:)

To pewnie dialogi znasz na pamięć :)

Dzień dobry :)

Znam, znam, u mnie na czele z tekstów Rossa, których nie ma zbyt wiele dobrych perełką jest na przykład "Everyday is a lesbian lover day" :D

Ross jest taki pocieszny! Uwielbiam humor Chandler'a :)

Tak, ja zdecydowanie jestem fanką Chandlera najbardziej, no i abstrakcyjności Pheobe:D

Pheobe po szwedzku? Ikea :D

Albo wchodzi Brad Pitt i Pheobe mówi do sufitu "Well done!" :D

Muszę obejrzeć ich raz jeszcze :)

Ha, super, że Cie zmotywowałam :D

O! i to bardzo! :)

Dzień dobry!
W końcu jakiś wolniejszy dzień... :)

Dzień dobry!
No, dziś to ja wolnego nie mam, muszę robić zadania z matmy, bo jutro sprawdzian, ale jutro w szkole... Pięć lekcji na 9., w tym 3 języki polskie i 2 matematyki. Oj, będzie się działoo! ;)

Tak przy okazji, oglądał ktoś może ten film "W ciemności" czy "W ciemnościach"? To jest coś nowego, o jakimś getcie chyba, mamy jechać we wtorek a ja nie wiem, czego się spodziewać. :)

Można zawsze się dowiedzieć:

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1237919,w-ciemnosci-agnieszki-holland-prawdziwa-historia-bohaterow,id,t.html

Dzień dobry!!

Dzień dobry :-)

Dzień dobry :)
A ja znowu z Iwo w domu, po czterech dniach w żłobku na początku stycznia drugi tydzień kuracji domowej. Jak tak dalej pójdzie to urlopu mi nie pozostanie na letnie miesiące.
Teraz wspominam czasy kiedy leżał i spał, teraz muszę mieć oczy dookoła głowy, tak się szybko przemieszcza z miejsca na miejsce i wynajduje sobie nowe zabawy, najlepiej takie niebezpieczne. ;)

Miłego dnia wszystkim życzymy :D

Uważajacie na siebie! :)
Niebezpieczne zabawy są najlepsze :)

Wiem, pamiętam jak miałam ok. 6-7lat, włosy za tyłek, a że mieszkałam na wsi można było wymyślać niezłe zabawy. Ja postanowiłam ugotować zupę ze smoły (stała w takich wielkich metalowych beczkach). Ugotowałam i tym samym pozbyłam się kurtki oraz moich długich włosów, bo pozanurzałam warkocze w smole. ;)
Ja to wspominam z uśmiechem, ale podejrzewam, że jak mama mnie zobaczyła to się przeraziła, hihi :)

Witajcie!
A ja umówiłam się z paroma osobami z naszej klasy, że przedłużamy sobie ferie, ale i tak zachorowałam, więc różnicy nie ma :)

Dzien dobry!
makomt - no już sobie wyobrażam swoje dziewczyny tak "ozdobione" :D chyba bym sie wściekła! Moją ulubiona potrawą były placki z błota. Ubrania i części ciała dawały się odzyskac za pomocą duzych ilości wody i mydła :)

szarikow - zdrówka życzę :)

Ja w wieku 6 chciałam mieć loki i tak sobie zaplątałam szczotkę we włosach, że musieli mi je obciąć :)

haha, Dziewczyny widzę, że każda z nas ma "wspaniałe" wspomnienia z dzieciństwa. :)

Monika, ja też zrobiłam podobny motyw ze szczotką, ale nie na sobie tylko na lalce - mniejsza szkoda (chociaż lalce włosy nie odrosły, hihi).

Dobrze, że mi nie obcinali nosa, jak sobie do prawej dziurki włozyłam pestkę od wiśni :D

Mi kumpela ostatnio opowiadała jak sobie włożyła do ucha bazię, a potem nie mogła jej wyjąć i próbowała nożycami krawieckimi! Masakra. Na szczęście nic sobie nie odcięła, a żeby wyciągnąć "ozdobę" musieli jechać do szpitala. :)
Pomysłowość dzieci nie zna granic!! :D

Ojj nie zna :)

Haha, to mi przypomina o wiecznym problemie żarówki włożonej do ust :D

Hello!!
Już piątek, już piątek :)

Dzień dobry! :-)