Hej!
Ja też już nie śpię od 5. 00.
Wyprawiłam męża do pracy, o 7.00 obudzę synka, zjemy śniadanie i w drogę - na szczęście nie stoimy na przystankach, bo nasz "wiejski kompleks szkolny" w którym jest moje gimnazjum i jego przedszkole znajduje się 600 metrów od naszego domu.
Życzę wszystkim miłego dnia - młodzieży szkolna, jeszcze tylko dwa dni i ferie świąteczne, czy to nie brzmi optymistycznie?