Witajcie:) Za oknem zwodnicze słoneczko świeci, bo niestety zimno jak nie wiem co. Ja już jutro do pracy wracam i powoli przestawiam się na nowe tory, co po dwóch tygodniach siedzenia w domku trochę trudne jest:(
Dzień Dobry Kanapowicze :) Faktycznie patrząc w okno wydaje się, że już wiosna, ale mrozik trzyma. Właśnie wróciłam z psem z lasu i rozgrzewam się rosołem :)
Dzień doberek :) Widzę, że nie tylko u mnie taka pogoda :) Woda na łąkach jeszcze jest, ale powolutku schodzi. Dzisiaj ostatni dzień wolności, marzec zapowiada się pracowity - żadnej przerwy od nauki... Ale czas na książkę i tak jakoś znaleźć się musi! ;)
U mnie też słonecznie, ale strasznie zimnooo... Ma ktoś z Was może jakiś pomysł na podostrzenie smaku zupki chińskiej? Bo zrobiłam łagodną i jest bez smaku ;/
Dodałam carry i dużo pieprzu, ale nadal bez smaku. Ehh... Od rana miałam zabrać się za fizykę i wiadomo jak mi poszło. Przeczytałam jedno zdanie i postanowiłam "potem" się pouczyć. Nie mam na nic ochoty, nawet na książkę ;o Ta pogoda chyba na mnie ma zły wpływ...
Ogólnie wiadomo już kiedy zacznie być ciepło? Chcę na rolki i rower :)
Witam wszystkich. Jak tam u was ze słońcem? bo u mnie świeciło że aż nie miło. Moja alergia na promienie z rydwanu Heliosa niestety daje powoli o sobie znać i jak wiadomo, idzie wiosna więc będzie już tyko gorzej. Niestety, kończą się szarugi i mrok...chlip....
Maynard, to mnie zszkolowałes. Myślałam, że ludzi o takich upodobaniach to tylko na głębokiej północy szukać. A i tam są pewnie tacy, którzy daliby się pociąć za kilka dłuższych chwil w słonku.
Blackmoth jakiś czas temu skończyłam recenzje "Zakaz seksu we wtorki" ;) Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje ale wcześniej nie zauważyłam Twojego pytania.
No ja jutro do szkoły po feriach.. I tak dokładnie. :(( Ja właśnie zauważyłam błąd i szukam odpowiedniego tematu. :( Ale żeby nie było tak źle cieszę się także z nowego nabytku. Oczywiście z książek! :D
Kurcze, mi sie strasznie nie chce. Mam tyle rzeczy do robienia w domu, tyle ksiązek, tyle zaleglości w odpoczywaniu, że wizja powrotu do dzieci, z całym szacunkiem dla dzieci, przeraża mnie po prostu.
A jeśli można wiedzieć gdzie pracujesz? Ja mam jeszcze tylko do przeczytania... A jeszcze mam zamówione książki w bibliotece i te nowe, wczoraj kupione, że ja nie wiem kiedy to przeczytam.. :(
Nic z tych rzeczy. Z państwowych placówek to tylko przedszkole. A oprócz tego, uczę w dwóch szkołach prywatnych. :) To nie jest tak, że nie lubię swojej pracy. Po prostu bardziej od niej lubię lenistwo.