Ku zdrowotności - A psik! - Przepisy z dziada pradziada :-)

Ten już pisałam dla Ani: 16 ząbków czosnku posiekać, jedna wydrążona cytryna, dwie łyżki miodu, wszystko do słoika wymieszać przykryć i wstawić do lodówki na 24h potem przecedzić i pić dwa razy dziennie po łyżeczce.

Syrop z cebuli.
Plasterki cebuli zasypać cukrem i odstawić. Pycha :-)

U mnie w rodzinie funkcjonuje ten przepis, który podałaś, Pati :) Nie wiem, czy do końca takie proporcje, ale skład na pewno ten sam.

Co mi pozwala przetrwać całą jesień i zimę bez przeziębień to: do porannej, trochę przestudzonej herbaty dodać łyżeczkę miodu!!! (Miód najlepiej od hodowcy, NIE taki ze sklepu!!!)
Pozdrawiam i życzę zdrowia!!! :)

Tak miodek zawsze pomaga. a nie choruje z reguły jesienią a ni zimą (odpukać!) ewentualnie wiosną(odpukać!!) W ogóle rzadko się przeziębiam (na szczęście) jak już to mnie co innego ewentualnie łapie :)
Ja mogę na coś innego dać "przepis" Jak bolą oczy(od zmęczenia, alergii)
to przecieram je gazikiem nasączonym w herbacie :) Bardzo pomaga :)

Na wzmocnienie, profilaktycznie polecam herbatkę z pokrzywy.
A syropek z cebuli robię zawsze moim dzieciom, tylko zamiast cukru zalewam miodem. I czasem przemycę też między cebulkami ząbek czosnku drobniutko posiekany :)

Przyda mi się, bo właśnie poległam i choroba przykuła do łóżka...

Przemku, a myślałam, że tylko ja lubię syrop domowej roboty z cebuli :D
Uwielbiałam go.

@emka - on jest świetny :-)

Miód z czosnkiem i cytryną również jest bdb :-)

Kiedyś piłem również syrop z brzozy (nie kupny), podobno jest dobry na gardło. Tylko trzeba trochę poczekać aż się nazbiera sok z brzozy. No i nie wiem co dalej.

cebula?! czosnek?! Fuu..!
Jak ja się cieszę, że rzadko zdarza mi się poważniej chorować...

Ostatnio oglądałam program o miodzie. Może być ze sklepu, byleby było na etykiecie napisane, że z Polski i że nie jest to mieszanka. Aaa i miód należy rozpuszczać w letniej wodzie lub mleku, bo w gorącej traci swoje właściwości lecznicze. Podobno dwie łyżeczki na szklankę wody działa jak antybiotyk. Ja właśnie piję codziennie plus plasterek cytryny i jak na razie nic mnie nie łapie. Oby tak zostało. ;)

Stara polska metoda gdy boli gardło, leci katar i męczy kaszel..Przed snem wziąć plasterek cebuli, włożyć go do buzi po język..i tak położyć się spać. A rano katar i bolące gardło pozostaną już wspomnieniem

Właśnie napisałam w innym watku, ale tutaj widzę, że też temat choroby;)
Na bolące gardło -przepis od lekarza
Zaparzyć kubek szałwi i ostudzic
dodać 1-2 łyżki(duże) wody utlenionej
1 łyżeczka (mała) sody oczyszczonej
wymieszać i odstawić na 10 min
Płukać...:) nie dobre w smaku, ale jak mi pomagało to Wam tym bardziej:)

Miód jest też dobry na kaca ;D