W liceum byłam w klasie ogólnej, pisałam maturę rozszerzoną z polskiego, angielskiego (ustna też rozszerzona), historii i matematyki, chciałam jeszcze dorzucić do tego chemię, ale ostatecznie zrezygnowałam, czego wciąż żałuję.
Obecnie kończę studia psychologiczne (5 rok), planuję zrobić jeszcze inżyniera z informatyki, bo mimo wszystko jestem w większym stopniu umysłem ścisłym niż humanistycznym :)
@stalowa_magnolia, nie przejmuj się - ja bardzo długo nie wiedziałam, co chcę ze sobą zrobić, co widać chociażby w wybranych przedmiotach maturalnych - jeden humanistyczny, drugi ścisły, a chciałam dorzucić jeszcze przyrodniczy. Poza tym po moich planach widać, że wciąż jeszcze szukam, co chcę robić, mimo że już kończę jedne studia :) Pomijam już fakt, że planowałam zupełnie inną przyszłość, niestety problemy zdrowotne mi na to nie pozwoliły...
I pamiętaj, że zawsze można zmienić studia - jeśli po semestrze lub roku stwierdzisz, że to nie dla Ciebie, to tak naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spróbować czegoś innego. Poświęcenie roku na szukanie powołania zdecydowanie nie jest rokiem straconym.
Pomyśl, w czym jesteś dobra, czym się interesujesz, jaki zawód mógłby pomóc Ci w rozwijaniu pasji albo w którym mogłabyś wykorzystać swoje mocne strony. Sami dla siebie jesteśmy najlepszymi doradcami zawodowymi, chociaż oczywiście skorzystanie z porady specjalisty jest niezłym planem, jeśli wciąż nie będziesz miała pomysłu, co robić po szkole :)