Przystań Nocnych Marków

Hej, hej:)

Fakt, świetny wywiad, bardzo przyjemnie się czytało:)

Posty lubię i ja. Czekamy Mery;)

Hej :)
Po kilku dniach przerwy znowu jestem.
Ach ta wieś!

Zasięg nie współpracuje czy za dużo zajęć?

Dzięki kochana:*

A sam post, chociaż już skończony, będzie dopiero gdzieś w listopadzie, żeby tematycznie pasował... ;P

hej Wam :)
@Mery nooo... jak tak mozesz, robić nam smaka na posta, które będzie... DOPIERO w listopadzie?! ;( a ja myślałam że zaraz będzie nam dane go przeczytać :(

Trzymaj się, Mery :)
Też ostatnio było średnio z moim samopoczuciem, bo musiałam opuścić domowe pielesze i wracać do Krakowa. A za tydzień praktyki

I cześć tak poza tym :) Będziemy czekać na post, Mery :)
I muszę spróbować tego serialu!

Cześć, cześć, wpadłam na chwilę ;p

Trochę ostatnio tutaj cicho :)

no właśnie :<

smutno tak :<

Końcówka wakacji, wsyzscy wybyli... :<
Zaczęłam oglądać Nie czas na łzy, ale chyba pójdę wezmę kąpiel i coś w stylu Kinga poczytam...
Dobranoc!

Jaka tam końcówka wakacji, dopiero połowa :P
Dobranoc Mery :)

Nie ma Was to idę też :P
dobranoc:)

Czy jakaś dobra dusza odwiedzi dzisiaj Przystań? :)

ja, ja!

Ja odwiedzam, ale czy ze mnie taka dobra duszyczka to nie wiem;)

Ja jestem dobrą, przynajmniej lubię tak o sobie myśleć :D

trzeba czasem spojrzeć na siebie bardziej przychylnym wzrokiem :D

Ja również odwiedzam ^^
Jak Wam dzień minął? :)

Cały dzień zwiedzałam z bratem miasto, więc teraz padam z nóżków i przydałby się masażysta :)

Pierwsza połowa paskudnie, bo się wynudziłam (tata chodził po urzędach, a ja siedziałam w samochodzie, zapomniałam książki :/)
Druga połowa dobrze, bo byli goście, a teraz byłam na rowerku :)

little, jakie miasto?

Ja tam wolę mniej przychylnym, żeby potem wyszło mi na lepiej, nie gorzej ;)

Dzień za szybko jak zwykle:) A u Was?

Ja łaziłam z przyjaciółką po mieście i rynku, fajnie było :) Ubrałam krótkie spodenki, wyszlam z domu i zaczęło padać jak biegłam do autobusu <3

Trochę Wam zazdroszczę tych miast, mimo że kocham swoją wieś :)

Też mieszkam na wsi, ale w mieście jestem prawie codziennie, więc mam takie 2 w 1 ;)

Jak sprawdzałam pogodę miało być u mnie jakoś 27 stopni, do południa chmury, a potem ładnie. Wzięłam krótkie spodenki, a cały dzień pochmurno i wiatr. Pogoda nas kocha!:)

ja prognozom nie wierzę :)

Ja też nie bardzo, ale chociaż mniej więcej zawsze chcę wiedzieć:)

Ja też byłam na rowerze właśnie wróciłam, ale powiem Wam tragedia ja jeździć lubię ale nie w takich warunkach przez ogromne i długie lasy i bez świateł. Jestem mało asertywna .Muszę się pochwalić

http://smellofdesireenigma.blogspot.com/
moje nowe dziecko :)