Ja nie znoszę wszelkich lektur, bo wiem, że muszę je przeczytać, a nie lubię, jak się mnie zmusza do czegoś, tym bardziej do czytania. Na razie nie wydaje się taka zła, ale i tak idzie mi dość opornie. Może się rozkręci potem;)
Amelia - ogólnie zdecydowana większość bardzo chwali, więc jest spora szansa, że Ci się spodoba;) Ja nie mogłam znieść Wokulskiego, który był takim pantoflarzem do porzygu za przeproszeniem, ani tym bardziej Izabeli, która miała ego większe niż IQ ;-)
Izabela mnie też irytuje, zarozumiała jest strasznie. Wokulski na razie jeszcze nie, ale przede mną 500 stron, także wszystko się może zdarzyć;) Ogólnie myślę, że książka sama w sobie nie jest zła. Też uciekam, bo pouczyć się trochę trzeba:) Dobranoc:)
Nie, ponieważ nie wiemy czy wszyscy się na to godzą. Jeśli tak to musimy się jakoś zgadać w kilka osób, kto jakoś - że tak powiem - ogarnia ten temat. :)
dobra ja postaram się to ogarnąć ale dajcie mi trochę czasu. kiedyś założyłam forum na studiach wraz z kolegą dla ludzi z roku. a forum ma być otwarte dla wszystkich czy musimy wyrazić zgodę w uczestnictwie? bo takie opcje też wiem, że są na forach niektórych.