- 3000 lat dziejów nudy, jej tradycje i formy - Od znudzonych Greków i Rzymian do współczesnych społeczeństw konsumpcyjnych - "Nuda zwyczajna" i "nuda egzystencjalna" - Nuda, chandra i zniechęcenie w kulturze, religii, filozofii i polityce. Historia nudy wcale nie jest nudna! Nuda to jedna z najbardziej podstawowych emocji towarzyszących człowiekowi - dotyka go niezależnie od jego pochodzenia, wieku, czy od czasów, w których przyszło mu żyć. Wiele osób traktuje nudę z pogardą, twierdząc, że dotyczy ona jedynie jednostek niedojrzałych, leniwych, bezczynnych lub mało inteligentnych. Lecz zdaniem autora nuda jest najzwyklejszą a jednocześnie fascynującą częścią naszej codziennej ludzkiej egzystencji. Jest uczuciem konstruktywnym i przynosi ludzkości wiele korzyści. Nie sposób zaprzeczyć temu, że stała się ona przyczyną poszukiwania i powstawania coraz to nowych zabaw, rozrywek i sposobów spędzania czasu, a także wpłynęła na rozwój sztuki i literatury. Peter Toohey wyróżnia dwie formy nudy. Pierwsza z nich, nuda zwyczajna, stanowi reakcję na monotonię i rutynę życia codziennego. Przeciągające się zebrania, nieciekawe wykłady wymagane do zaliczenia roku, przyjęcia, na których uczestniczyć musimy tylko z uprzejmości, długie i męczące kazania, to tylko kilka przykładów sytuacji, które wywołują nudę. Drugim rodzajem nudy jest nuda "egzystencjalna". Obejmuje ona szeroki zakres stanów emocjonalnych: cynizm, melancholię, poczucie daremności podejmowania jakiegokolwiek wysiłku, niespełnienie i depresję.