Jestem ciekawa czy każdy ma takie swoje małe miejsce na ziemi, gdzie jest sam ze sobą i gdy wyciągnie książkę to zatraca się bez reszty 🤔
Ja tak mam w tym jednym domeczku w górach do którego mam okazję jeździć raz na jakiś czas i gdy jest piękna pogoda jak na zdjęciu, to wyleguje się na tarasie.Podczas deszczu lub śniegu, przyciagam materac blisko okna i uciekam psychicznie do innego świata.
Przyznam szczerze że chcę mieć takie cudowne miejsce u siebie w mieszkaniu, tzn piękny fotel i stoliczek obok, na który będę mogła postawić herbatkę i coś dobrego (co oczywiście nie ubrudzi książki 🙈🙉🙊)... Do tego marzenia potrzebuje jeszcze pół roku (mam nadzieję 😔) ale żyje myślą że to już tuż tuż😊