ech, kiedyś czytałam przed snem, od kiedy mam laptopa z szybkim łączem czytam sobie na dobranoc demotywatory -.- lęku wysokości nie mam, nie jem płatków na śniadanie, a mleka już napewno.
czyli wychodzi 0,5/3
przepraszam za wcześniejsze roztrargnienie, chaos tutaj panuje u mnie jak zawsze:)
Kiedyś byłam hardą metalówą, miałam łańcuchy w glanach do kolan, szafę tylko i wyłącznie w czarnym kolorze, "jadłam koty", piłam hektolitry tanich win i chodziłam na Kata i Behemotha. Taak.
Słuchałam tylko metalu, rocka. Gardziłam wszelaką elektroniką i tak dalej.
Dziś śmieję się z tego etapu w moich różowych szpilkach i kremowych płaszczach, chociaż do dziś lubię metal i ogólni...
2,5; bo sama nie wiem jak ocenić moje uczucia do Kinga, lubię, ale są ciężkie, poza tym tknęłam tylko Lśnienie, i zdecydowanie bardziej znam się na filmach na podstawie jego książek, które to lubię ogromnie;) reszta się zgadza.
- ma mniej niż 170cm wzrostu - lubi piwo z sokiem malinowym - nigdy nie był/a w zoo