W tajemniczym, magicznym miejscu, zwanym Doliną Tęczy, dzieci Ani codziennie bawią się i odkrywają, czym jest prawdziwa przyjaźń, poświęcenie i pasja. Z pewnością nie będą narzekać na nudę, tym bardzi...
"- Chętnie popędziłabym jej kota! - zawołała Marysia z goryczą. - Nigdy nie lubiłam kotów. Mają diabła za skórą. Widać to w ich oczach". Serio? Znowu? Ja nie wiem co niektórzy ludzie mają z tymi kota...
Następna świetna część. Dolina Tęczy to takie wymarzone miejsce, dzieci pastora dodały tej książce wiele interesujących akcji, a Mary Vance rownież była ciekawą postacią. :)
Jak dla mnie bardzo fajna, ale zdecydowanie bardzo brakowało mi Ani.