Opinia na temat książki Anioł stróż

Nigdy wcześniej nie czytałam Sparksa, ale teraz mając ochotę na coś naprawdę lekkiego sięgnęłam po niego. Wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać, bo trudno nie wiedzieć, jakiego rodzaju literatura wychodzi spod jego pióra. Niemniej odnoszę wrażenie, że natknęłam się przez przypadek na wyjątek pośród jego pozycji. Nie mogę tego ocenić, ale mam wrażenie, że nie do końca była to udana próba. A może to tylko moje rozczarowanie, gdyż nie spodziewałam się tutaj elementów thrillera;) I chociaż nie mogę zaprzeczyć, że książka mnie wciągnęła to raziły mnie pewne "naiwności" w wątku kryminalnym. Np. naprawdę obawiająca się o swoje zdrowie i życie osoba nie wypuszczałaby się na samotny spacer po lesie. A już na pewno czuwający nad bezpieczeństwem podopiecznych policjant nie zostawiał by ich samych w nocy na plaży, żeby zadzwonić po weterynarza. W takich momentach po prostu łapałam się za głowę, nie mogąc w tym znaleźć logiki. Chociaż tak jak mówię, ogólnie całość czytało się całkiem przyjemnie. Jednak żeby poznać "typowego Sparksa" chyba będę musiała sięgnąć po jego kolejną książkę, ale nie nastąpi to na pewno w najbliższym czasie...