Opinia na temat książki Babcie w sieci miłości

SZ
@l.szarna · 2024-04-04 14:17:37
Przeczytane 2024
„Chyba komar ma więcej uczucia, bo z miłości ludziom wypija krew.”
Kiedy zobaczyłam opis i tą przyjemną okładkę pomyślałam, że to idealna pozycja dla mnie, ale czasem pozory mylą. Robiłam do tej powieści kilka podejść zanim ją przemęczyłam w całości.

„- Gabi, co myśmy zrobiły? - zapytałam ze łzami w oczach.
- Jak zawsze, wpadłyśmy na głupi pomysł i od razy, bez przemyślenia zaczęłyśmy go realizować - odpowiedziała.”
Anna Stańczyk mieszka wraz ze studiującą wnuczką.
Starsza pani spędza czas albo na spotkaniach w domu seniora albo ze swoją przyjaciółką Gabrielą Wąsek.
Pewnego dnia starsze panie podszywając się po Jessicę zakładają jej konto na portalu randkowym i szukają jej wybranka serca, nie zważając na to czy dziewczyna tego chce czy nie.
Czy im się uda i co z tego wyniknie?

„Co ty taka pewna jesteś? Medium jakieś czy co?”
Już dawno żadna powieść nie tak nie wymęczyła, główne bohaterki były tak irytujące jak jeszcze chyba w żadnej książce. Poziom ich dialogów był na bardzo niskim poziomie, albo odzywały się do siebie wulgarnie, bez szacunku, bez polotu, wręcz z atakiem albo było to mega infantylne. Starsze panie zamiast wzbudzać sympatię odrzucały swoją głupotą i zachowaniem. Wiem, że taka literatura może mieć swoich fanów, ja do nich nie należę. Wydaje mi się, że to było moje pierwsze i ostatnie spotkanie z twórczością autorki.

Data przeczytania: 2024-04-04
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Babcie w sieci miłości
Babcie w sieci miłości
Dagmara Rek
7.9/10
Cykl: Biuro matrymonialne, tom 1

Anna Stańczyk to siedemdziesięcioletnia kobieta, która mieszka wraz z wnuczką w małym, przytulnym mieszkanku. Jest to osoba pełna energii, radości i pomysłów. Wolne chwile spędza na spotkaniach klubu...

Komentarze

Pozostałe opinie

Po "Osiedlowym monitoringu" również pani Dagmary Rek, bez dłuższego zastanowienia sięgnęłam po kolejną serię autorki. Pamiętam jak się wtedy uśmiałam, teraz również się nie zawiodłam. Miało być śmies...

Anna i Gabriela to sąsiadki a zarazem przyjaciółki z dwudziestoletnim stażem. Ich przyjaźń jest dość specyficzna, obie mają szalone pomysły, cięty język i mnóstwo wolnego czasu. I właśnie w tym czasi...

Takie babcie to jednak są fajne. Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam takiej obrotnej babci jak została przedstawiona Gabrysia 🤭. Ale o co chodzi? Czemu taki tytuł? A no dlatego, że dwie starsze sąsi...

Wydawać by się mogło, że starsze panie, nasze ukochane seniorki spędzają czas głównie na śledzeniu kolejnych wątków w serialach, ewentualnie na ploteczkach z sąsiadkami.Może i tak jest, ale nie w prz...