Recenzja mnie zachęciła, ale książka rozczarowała. Spodziewałam się lekkiego czytadła i dobrej czarnej komedii, a dostałam psychologiczne byle co o mentalności Amerykanów, do tego z zafałszowaną historią w tle. Autor zrobił z wojny w Iraku wielkie zwycięstwo, a z Amerykanów bohaterów i zbawicieli świata. Taka książka "bla, bla, bla", dobrze, że szybko się czytało i szybko się skończyło:)
Fascynująca, pełna czarnego humoru opowieść o parze nowojorczyków i ich rozwodowych potyczkach na tle dramatycznych wydarzeń z 11 września 2001 roku. Pełna czarnego humoru opowieść o dwojgu nowojorcz...