Wśród 21 857 polskich oficerów zamordowanych bestialsko w Katyniu w kwietniu 1940 roku była jedna kobieta. Kobieta niezwykła, której życie i poświecenie dla ojczyzny zasługują na szczególną uwagę i szacunek. To por. pilot Janina Lewandowska, córka gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, wodza zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego z 1919 roku. W dniu swoich 32. urodzin stanęła nad masowym dołem śmierci w Lesie Katyńskim – zepchnięta do niego kopnięciem kata, z przestrzeloną czaszką, ze skrępowanymi w tyle rękami, z okrzykiem: „Niech żyje Polska!”. Książka przybliża jej krótkie, lecz wspaniałe życie – sylwetkę ojca – generała legendy, dzieciństwo, skrajnie różne pasje (śpiew i latanie), wypełniające jej czas wolny, pierwszą miłość, którą tak krótko mogła się cieszyć, przeżycia w obozach jenieckich w Ostaszkowie i Kozielsku, a także tragiczną śmierć z rąk sowieckich oprawców. Oddała swe życie Polsce, posłuszna testamentowi swojego wielkiego ojca: „Moje dzieci winny pamiętać, że są Polakami, że pochodzą ze starej rodziny szlacheckiej o pięciowiekowej, nieskazitelnej przeszłości i że ojciec ich dołożył wszelkich swych możliwości dla wskrzeszenia Polski w jej byłej chwale i potędze. Ma zatem prawo żądać od swego potomstwa, by nazwiska naszego niczym nie splamiło”.