Opinia na temat książki Córka Krwawych

@katala @katala · 2019-11-18 19:41:36
Przeczytane 2015 Fantastycznie i paranormalnie
Ja chyba nawet nie wiem co napisać.
Nie kupuję tego świata.
Nie kupuję pomysłu na dominację niezaspokojonych bab, facetów z pierścieniami na penisach, trzymanych w karbach za pomocą bólu. Seksowne zabawki do sprawiania przyjemności tej, która ma akurat na niego ochotę. Pierścień się zaciska i on wie, że musi iść obsłużyć kolejną „damę”. A jak nie chce to nie dość, że cierpi to i tak pojony jest afrodyzjakiem, który sprawia, że może zaspokoić cięgiem kilkanaście kobiet, sam nie zaznając zaspokojenia.
Ośrodki dla młodych dzieci, gdzie starzy zboczeńcy gwałcą je, wykorzystują, czynią z nich narzędzie spełniania własnych chorych pragnień.
Kastracja jako pomysł na uprzyjemnienie wieczoru? I pomruk niezadowolenia kiedy udało się to za jednym zamachem, bo kobiety chciały aby trwało to dłużej.
Syn zaspokajający potrzeby matki, a potem jej koleżanki, jednej, dziesiątej, setnej.
Onanizująca się o słupek łóżka syna „matka”.
Ja oczywiście rozumiem, że był w tym większy cel niż zaszokowanie odbiorcy, ale bez przesady. Dorośli faceci pożądający nastolatek, żona rozumiejąca nader aktywnie seksualny pociąg męża do swojej córki z pierwszego małżeństwa. Przyklaskująca, dająca zgodę, bo w tym czasie inny niewolnik ją obsługuje, a dziewczęta z jej rodziny są w tym czasie zabawkami innych.
Dla mnie to przekracza granice przystępności.
Do tego bohaterka, która właśnie jako to dziecko na farmie dla zaspokajania potrzeb jest chowana od 5 roku życia. Wykorzystywana seksualnie przez każdego komu wolno, kto ma tyle, aby sobie na to pozwolić.
Chyba nie umiem ocenić tego w kategoriach podoba/nie podoba.
Ale jedno trzeba przyznać – jak zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać. Jest coś takiego w tej historii, że choć człowiek marszczy czoło i z niedowierzaniem kręci głową, ale czyta. Do momentu kiedy nie dotarłam do brutalnego, krwawego wykorzystywania bohaterki, wylewającej się spomiędzy jej nóg krwi. Wtedy odłożyłam i w sumie nie miałam w planach powrócić.
Wróciłam.
Przyznam bez bicia, miałam mocne podejrzenia co do nienajlepszego stanu psychicznego autorki. Na Boga, co może skłonić ludzi do obmyślenia takiej historii. I choć pytanie może wydawać się zgoła śmieszne, dla mnie nie jest. Bishop przekroczyła moją granicę oddzielającą smutek i współczucie, od znieczulenia i w sumie podejścia „nie bardzo obchodzi mnie co się tam stanie”. Jestem znieczulona. W sumie chyba nic mnie nie zaskoczy. Przygnieciona nadmiarem złego przestałam współczuć bohaterom. Odcięłam się od nich w odruchu bezpieczeństwa.
Nie jestem stanie powiedzieć czy to dobra książka. Jako książka polecona jest znakomita, bo bardzo ciężko ją polubić, uznać jej wartość dostrzeżoną przez opary okrucieństwa, sadyzmu i wynaturzeń. Książka napisana jest dobrze. I choć można byłoby zarzucić jej pewien schematyzm, a bohaterom, tym dorosłym kretynizm, bo wiedząc jaki jest ten świat, nie potrafią zorientować się co dzieje się z dzieckiem, którym mają się opiekować, wydaje się ciekawa. Oczywiście jeśli ktoś jest na tyle silny, aby przebrnąć przez etap poznawania nader skomplikowanego w swojej konstrukcji świata, jego zależności i relacji.
Ja chyba jednak powiedziałabym jej „nie”.
Kolejne części?
Chyba tylko po to, aby zobaczyć jak źli miażdżeni są na proszek i rozrzucani we wszystkie strony świata. Nie wiem. Jak na razie za mocno siedzi mi w głowie ta część, aby pomyśleć o pozostałych.
Ocena:
Data przeczytania: 2015-01-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Córka Krwawych
3 wydania
Córka Krwawych
Anne Bishop
8.1/10
Cykl: Czarne Kamienie, tom 1

Siedemset lat temu Czarna Wdowa dostrzegła w sieci marzeń i wizji, jak spełnia się starożytna przepowiednia. Dziś Mroczne Królestwo szykuje się na przybycie swojej Królowej, Czarownicy, która posiadać...

Komentarze

Pozostałe opinie

Chyba będę jedyną osobą, której nie podoba się ta książka. No trudno... Nigdy nie przepadałam za fantasy i to się chyba szybko nie zmieni. Męczę "Córkę krwawych" już od ponad tygodnia i na 50 stron pr...

@atram_78@atram_78

Książka rozpoczyna się przepowiednią. Bardzo mroczną zresztą. Od pierwszych słów miałam wrażenie że książka emanuje erotyką i zmysłowością. Tylko, czy to na miejscu i okej, gdy bohaterka jest dzieckie...

@wiedzma.sol@wiedzma.sol

Książka okrutna aczkolwiek rewelacyjnie się ją czyta. Fabuła jest ciekawa, akcja zaskakuje, do tego w mroku czai się niezastąpione poczucie humoru.

Pierwsze 100 stron jest jednym chaosem, ale o tym później. Zacznijmy od komplementów. Gromkie brawa dla autorki za kreatywny, całkowicie oryginalny świat. Anne Bishop wypłyneła na głębokie wody. Jej ś...

@rockaga@rockaga
© 2007 - 2024 nakanapie.pl