To świetny prezent dla wszystkich mam i tatusiów, i tych nowo upieczonych, i tych, wokół których biegają już nieco starsze pociechy. Ilustrowany pięknymi zdjęciami zbiór doskonałych felietonów pozwala wszystkim zagonionym „między kupką a zupką” na chwilę zadumy. Sama autorka jest mamą licznej rodziny, zatem na własnej skórze doświadczyła tego, o czym pisze. Skorzystajmy z jej życiowej mądrości, aby doładować duchowe akumulatory i przypomnieć sobie na nowo, co to znaczy przyjmować królestwo Boże jak dziecko.