Opinia na temat książki Cudze słowa

@maslowskimarcinn @maslowskimarcinn · 2023-10-22 17:27:12
Przeczytane
Poplątane losy, powiązane więzami na całe życie, spójne i tak od siebie różne, a wszystkie splecione z jedną osobą, wielkim niewiadomym i nieobecnym, człowiekiem o wielu twarzach, każdej prawdziwej a jednocześnie odmiennej. Oparta na relacjach osób, które znały Benedykta, powieść jest zapiskiem wspomnień i wrażeń, filozoficzną powiastką pełną ukrytych znaczeń (wystarczy spojrzeć na imiona narratorów), przejmującą wyprawą w przeszłość, do samotnych domów, na przedmieścia miast, wykładowe sale i polany pod niebem utkanym z gwiazd. Benedykt jest jak zapalona zapałka – roznieca wewnętrzny ogień, który bucha uczuciem i spala wszystko wkoło. Czy to śródziemnomorska restauracja, wyprawa w góry, wspólna zabawa w chłopięcym świecie wyobraźni, przyjaźń czy rozmowa o sensie życia – Benedykt tworzy po to, by później zniszczyć i odejść bez słowa. Żyje tak, by nic po nim nie zostało.

„Cudze słowa” długo zostaną w mojej głowie. Nie tylko dlatego, że Wit Szostak stworzył językowe dzieło (każda z postaci posługuje się odrębną stylistyką), które mimo zawiłości czytało się wyśmienicie (choć rozważania Magdaleny nieco zbiły mnie z pantałyku). Nietuzinkowa to powieść, niełatwa, a mimo to zupełnie się w niej zapadłem. I jakoś dobrze mi było z bohaterami, z Benedyktem nawet, którego postać niosła ze sobą ogrom wyczuwanej od początku niepewności, stałości i niestałości zarazem, a jednocześnie jakiegoś ogromnego ciepła i dobra (syn Józefa…). Czy autowi chodziło o wywołanie takich właśnie wrażeń? Wytworzenia poczucia obcowania z czymś nieokreślenie niezwykłym? Jeśli tak, to jest mistrzem.

Ocena:
Data przeczytania: 2023-10-13
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Cudze słowa
3 wydania
Cudze słowa
Wit Szostak
8.3/10

(Wydanie I, Wydawnictwo Powergraph, Warszawa, 2020) "Cudze słowa" - W Cudzych słowach Wita Szostaka siedem osób kreśli portret Benedykta. Z każdej opowieści wyłania się inny bohater. Czy twórca najo...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jestem pełnoletnia i bardzo lubię cudze słowa... Przecież wszystkie książki, których tyle już przeczytałam w życiu, to nic innego jak "cudze słowa". Działają na mnie różnie, czasem bardziej, czasem m...

Wow okładka jest mega piękną chyba się skusze na przeczytanie tej książki 😉

„Miłość to spojrzenie, które dostrzega piękno tam, gdzie inni go nie widzą. A może stwarza? Tak jak stwarza się dobro, spotykając Innego? Mam tu raczej pytania, choć oczywiście wokół pełno odpowiedzi...

Zaintrygowały i poniosły mnie te cudze słowa składające się w niebanalną opowieść o życiu Benedykta - głównego bohatera. Pojawia się on we wspomnieniach osób blisko z nim związanych jako ktoś o wybit...