Cytaty z książki "Ćwiczenia akrobatyczne"

Do książki zostały dodane 10 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (10)
Dodaj nowy cytat
Pierwsze, co zrobię, to zamorduje to wstrętne kocisko. Bez przerwy wpada na mój parapet i miauczy. Nienaturalnie jakoś, pewnie wykastrowany. Wstrętny kocur. Jakby kocicę jakąś przywoływał. Tylko dlaczego cały rok?
Choć na jej nosie wiszą stare okulary, w połatanych plastrem na rany oprawkach, ze szkłami mogącymi uchodzić za szkła teleskopowe. Denka od starych musztardówek, jak mawiał dziadek, gdy jeszcze do rzeczy nadawał. Że też ona cokolwiek widzi przez te okulary.
Mam ochotę kląć od samego rana. W ogóle dużo klnę, choć nie chcę i nie lubię. Jak wszyscy my - nasza klasa, wiara z (nie)mojej szkoły.
(...) jak słyszę od różnych ludzi w autobusach, że do polityki - czyli do zarządzania narodem i głupolami, bo za takich podobno nas mają, nie na darmo suwerenem nazywając - nie trzeba wykształcenia. Wystarczą silne łokcie, języki uzbrojone w stosowną dawkę chamstwa, to działa jak działka czegoś niewymownego, znajomości z kim trzeba i masz karierę, jak się patrzy.
Jak zdejmiesz majtki, to nieważne, czy zobaczysz tam pupcię, czy dupę, widok będzie taki sam.
Mógłbym własnostopiem, ale wolę nogi na stare lata oszczędzać. Nie przepadam za babcią, jednak ta jej filozofia z oszczędzaniem nóg na stare lata bardzo mi się podoba i mi odpowiada.
- Się pan derektor nie denerwuje. Nic się nie stało takiego.
- Wbij sobie do głowy, zakuty łbie, raz na zawsze do tego zakutego łba, że nie jestem żadnym derektorem, tylko dyrektorem!
- Przecież mówię.
Mam nadzieję, że ojciec pogada ze mną. Usiądzie. Wypijemy razem herbatę. Coś obejrzymy w telewizji. Ale on wraca do swojego świata. Coraz częściej zastanawiam się, czy to także jeszcze mój świat. Czy jest w nim odrobina miejsca dla mnie. I to mnie wkurwia.