Kiedyś , dawno temu przekonałam samą siebie że literatura z gatunku szeroko pojętej fantazy i fantastyki to nie dla mnie . Ale co jakiś czas nie omieszkam sprawdzić , czy ciągle tak jest , bo przecież człowiek się zmienia . :) . Tym razem w celu takiego sprawdzenia przeczytałam powieść naszego rodzimego klasyka fantastyki , Janusza Zajdla . Powieść pierwszy raz wydaną w 1980 roku , noszącą tytuł '' Cylinder van Troffa ''. Książka w mojej ocenie naprawdę bardzo dobra , może dlatego że z nurtu fantastyki socjologicznej . Ja ją po prostu wchłonęłam . Otóż pewien archeolog znajduje zielony zeszyt Akka Numi , nazywany notatnikiem Nieśmiertelnego w którym to zeszycie opisana jest przedziwna historia . Opowieść zaczyna się od momentu lądowania na jednym z osiedli Księżyca kosmolotu Helios z dziewięcioosobową załogą . Na pokładzie statku kosmicznego są dwie kobiety i siedmiu mężczyzn , jest to ekspedycja wysłana z Ziemi na Dżetę dwieście lat temu . Mieli wrócić po stu latach , niestety wskutek różnych perturbacji w kosmosie ich podróż przeciągnęła się do lat dwustu . W osiedlu księżyca gdzie wylądowali , zakładając że będzie to tylko krótki przystanek w podróży na rodzimą Ziemię , dzieją się dziwne rzeczy . Wiele z pojęć znanych kosmonautom zmieniło diametralnie swoje znaczenia . Jak na przykład pojęcie odejścia na emeryturę . To co obecnie znaczy to pojęcie , budzi w załodze statku zdziwienie i niedowierzanie , oraz strach . Załga Heliosa zostaje w pewien sposób uwięziona przez totalitarną władzę Księżyca . Serwowane są im jakieś dziwne informacje , że to dla ich dobra , bo na Ziemi nie ma już życia takiego jak oni znają . Że tam żyją tylko wykolejeńcy i degeneraci najgorszego gatunku . Oraz że jest tam obecnie bardzo niebezpiecznie . Nasz Nieśmiertelny , nazywany tak aż do końca opowieści nie jest postacią spersonalizowaną przez autora , chyba po to aby każdy mógł spróbować się z nią zidentyfikować . Ów kosmonauta , niezależnie od wszystkiego koniecznie chce wrócić na Ziemię . Ma w tym swój osobisty powód o którym pozostała część załogi nie ma pojęcia . Dlaczego Nieśmiertelnemu tak bardzo '' paliło się '' wracać na Niebieską Planetę ? Czy mu się to uda ? Ile z tego co usłyszał na temat obecnej Ziemi jest prawdą , a ile nie ? Na pewno nic już nie jest takie samo . Obecnie Niebieską Planetę zamieszkują przede wszystkim szczury . Prawie nie widać żadnych kobiet , żadnych pojazdów mechanicznych prowadzonych przez człowieka , a jednym z najgorszych obelg jest słowo '' docent '' . Jeśli chodzi o brak kobiet to w naszej rzeczywistości w pewnym państwie już widać to zjawisko , poprzedzone polityką rodzinną w postaci 2 + 1 , a to 1 - to ma być oczekiwany i hołubiony ze wszech miar chłopiec . Ale wracajmy do powieści . Bardzo polecam tę książkę . Wielbicielom fantastyki (jeśli jej jeszcze nie czytali , jakimś cudem) oraz tym którzy jak i ja uważają że fantastyka jest nie dla nich . Ja już wiem na pewno że sukcesywnie będę sięgać po powieści Janusza Zajdla . Chociaż raczej nie chciałabym kiedykolwiek oglądać Ziemi właśnie takiej . Autor niesamowicie plastycznie pokazał czym grozi '' grzebanie w ludzkich genach '' . Poprawianie natury ,czy jak kto woli dzieła Boga . Ale też skutki decyzji i ich konsekwencje w relacjach międzyludzkich . Jeszcze raz polecam :)