Autentyczna anegdota: – Lubisz fantasy i nie czytałeś mistrza Sapkowskiego? – Tak wyszło... – Przeczytaj "Czarną". Jeśli ci się spodoba, to „Sapka” też polubisz. Tak, ta powieść jest także z gatunku magii i miecza. Poznasz tutaj zapalczywego młodzieńca, węszącego naokoło pułapki, i płoche dziewczę, które przeobraża się w tytana intelektu. Wszystko to z delikatnym posmakiem czarów, elfów i centaurów. Dorzuć jeszcze w sam środek wilkołaka oraz małego cwaniaka spod Rinde, którego można spotkać na polskich mudach, a otrzymasz... wartkie fantasy pt. "Czarna".