Opinia na temat książki Czarna wołga. Kryminalna historia PRL

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2024-01-19 12:10:10
Przeczytane 📚Bieżące :) 📘 Jedynki
"Władze robiły wszystko, by stworzyć wrażenie, że przestępczość jest wyłącznie problemem państw kapitalistycznych, zgniłego zachodu".

Całkiem zmyślne kompendium wiedzy z zakresu spraw kryminalnych z czasów Polski Ludowej. Semczuk prezentuje czytelnikowi różne sprawy, nie tylko morderstwa, czy zabójstwa. Prezentuje nam też, napady na banki, czy kradzieże obrazów z muzeum. Fałszerstwa banknotów i książeczek oszczędnościowych. Porwania dzieci, terroryzm lotniczy, czy różne dziwne zniknięcia ze statków handlowych, pływających wtedy po świecie z różnym ładunkiem, mniej lub bardziej legalnym. Jest też oczywiście opowiedziana historia tytułowej czarnej wołgi, której bały się wszystkie dzieci w PRL.

Najbardziej dla mnie ciekawa i tajemnicza była sprawa zabójstwa Jana Gerharda, a najbardziej mnie zniesmaczyła działalność Jerzego Nasierowskiego. Przyznaję, że takiego wrednego, cynicznego i obrzydliwego typa dawno nie spotkałam, nawet w literackiej fikcji. W przywoływanych sprawach bardzo dobrze widać działalność służb mundurowych, czyli milicji i nie mundurowych, czyli SB.

Jeśli SBecja już kogoś przesłuchiwała, to nie było opcji, by delikwent się nie przyznał. Ale jeśli ta sama SBecja chciała zamieść szybko sprawę pod przysłowiowy dywan, chwytano się wszelkich sposobów, by szybko zamknąć śledztwo i by społeczeństwo wiedziało jak najmniej, a najlepiej wcale o całej historii. Niektóre wywody i "dowody", były tak absurdalne i wyssane z palca, że aż brak słów. Wiele było spraw dziejących się na statkach handlowych, zniknięcia kapitanów, morderstwa, przemyt, o tych sprawach opinia publiczna najczęściej w ogóle informowana nie była.

Reasumując, to bardzo dobrze skomponowany kawał świetnej reporterskiej roboty. Przemysław Semczuk po raz kolejny mnie nie zawiódł. Po przeczytaniu naszła mnie konkluzja, że zmieniają się czasy i rządy, aparat bezpieczeństwa też już jest nieco inny, a jednak.... jakby tak naprawdę, niewiele się zmienia, by nie rzec, że nic.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-01-13
× 13 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Czarna wołga. Kryminalna historia PRL
2 wydania
Czarna wołga. Kryminalna historia PRL
Przemysław Semczuk
7.2/10

Historie, które trzymają w napięciu niczym najlepszy kryminał. Tyle, że wydarzyły się naprawdę! Wieść o porwaniu dziecka w Warszawie rozeszła się błyskawicznie. W okolicy zdarzenia ktoś widział porywa...

Komentarze
@MichalL
@MichalL · 3 miesiące temu
Pamiętam czasy (prawie czterdzieści lat temu), mieszkaliśmy jeszcze w Krakowie. Rodzice straszyli mnie, żebym nie oddalał się z placu zabaw, bo może mnie zabrać "czarna wołga". To był strach przed nieznanym, taka późniejsza baba Jaga czy dzisiejszy Pan, który ma zabrać niesforne dziecko.
× 1
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · 3 miesiące temu
Tak :) Ja też pamiętam z autopsji :D. Nikt z nas dzieciaków tej czarnej wołgi nie widział, (w moim małym miasteczku :) a wszyscy się jej bali :) Dzieciaki nawet między sobą się nawzajem na podwórku nią straszyły...
× 1

Pozostałe opinie

Miałam pierdzielić, jaka to fajna książka jest. Bo jest, ale... Jest tam Ostrzeszów! Moje sąsiednie wioskomiasto jest! I w fałszerstwie, ale czaaad ;-D

Książka jest zbiorem wciągających opowieści kryminalnych, które dzieją się w czasach PRLu. Wszystkie poparte faktami, sprawy, o których często pisała prasa (nie zawsze prawdę). Mamy tu przedstawione ...

Kolejna moja książka autorstwa Przemysława Semczuka. Dla mnie była to czysta sinusoida. Raz było ciekawiej, a za chwilę było nudno. W książce było parę znanych mi już nazwisk. ale zdecydowana większo...

Przemysław Semczuk "Czarna Wołga" Kryminalna historia PRL, Historiami z tej książki można by, i zapewne tak się działo, zainspirować, obdarować bądź fragmentarycznie wpleść, w dziesiątki filmów, p...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl