Degustator

Marcin Walczak
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów
Degustator
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów

Opis

Smak krwi bywa uzależniający. Odważysz się spróbować?

Kiedy prokurator Artur Metz wszczyna śledztwo dotyczące oskórowanych zwłok młodej kobiety, znalezionych przy jednym z pleszewskich kościołów, nie wie jeszcze, że właśnie trafił w sam środek piekła. Trop prowadzi do katechety, który wiele lat temu, po zagadkowej śmierci nastolatki, zniknął z Polski. Wkrótce okaże się, że makabrycznych zbrodni, podczas których ofiary zostały pozbawione krwi, było znacznie więcej. Próbując znaleźć niewidoczną nić łączącą wszystkie morderstwa, prokurator Metz nieświadomie naraża nie tylko siebie, ale także swoich najbliższych. Sprawę dodatkowo utrudnia fakt, że w przestępstwa zamieszanych jest wielu wysoko postawionych urzędników państwowych i kościelnych. Tymczasem w okolicy dochodzi do kolejnych morderstw

Wydanie 1 - Wyd. Novae Res
Data wydania: 2020-07-24
ISBN: 978-83-8147-902-8, 9788381479028
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 366
dodana przez: Justyna_K
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Marcin Walczak Marcin Walczak Słuchając w konfesjonale tylu grzechów, można zagłębić się w mroczną naturę człowieka. Pewnie dlatego ksiądz Marcin Walczak z taką fachowością napisał kryminał „Degustator”. Na co dzień pełni posługę w parafii w wielkopolskim Mikstacie. W wolnych ch...

Pozostałe książki:

Degustator Wiedźma Klucz Led Zeppelin. Ilustrowana historia zespołu
Wszystkie książki Marcin Walczak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kim jest degustator?

WYBÓR REDAKCJI
10.09.2020

Zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Niestety to tylko wierzchołek góry lodowej. Okazuje się, że na przestrzeni lat dokonane zostały bardzo podobne morderstwa. Pierwsze oskarżenia padają na katechetę Grzegorza Dalętkę, niestety ten wiele lat wcześniej, podczas rozwiązywania sprawy zabójstwa nastolatki zapadł się pod ziemię i nie wiadomo co si... Recenzja książki Degustator

Obsesja na punkcie krwi

2.03.2024

Degustator kojarzy mi się z osobą próbującą wykwintnych potraw w restauracji i poddawaniu ich ocenie w określonej skali. Przyznawanie gwiazdki Michelin świadczy bowiem o najwyższym poziomie kulinarnego mistrzostwa. Główny bohater powieści Marcina Walczaka także degustował, ale nie schabowe z zasmażaną kapustą ani żeberka w miodzie. Od degustował k... Recenzja książki Degustator

⭐RECENZJA⭐

29.09.2020

⭐RECENZJA⭐ Przy jednym z kościołów zostają znalezione oskórowane zwłoki kobiety. Prokurator Artur Metz próbuje za wszelką cenę odkryć, kto jest mordercą. Okazuje się, że jest znacznie więcej makabrycznych zbrodni i jego ścieżka zostaje zaścielona dużą ilością trupów. Czy prokurator dowiedzie prawdy? 🔴⚫ "Smak krwi bywa uzależniający. Odważysz się ... Recenzja książki Degustator

@szpaczek444@szpaczek444 × 2

Nie krwawy

17.08.2020

Prokurator Artur Metz wszczyna śledztwo dotyczące oskórowanej kobiety znalezionej przy kościele. Trop prowadzi do katechety ,który wiele lat temu po śmierci nastolatki zniknął z Polski. Niedługo potem okaże się, że pozbawionych krwi ofiar będzie o wiele więcej. Sprawę utrudnia fakt, że w przestępstwa jest zamieszanych wielu wysoko postawionych urz... Recenzja książki Degustator

× 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@karolak.iwona1
2024-03-02
5 /10
Przeczytane Z Biblioteki

"Degustator" to powieść ociekająca krwią. Jej bohater Grzegorz Dalętka jest koneserem i smakoszem ludzkiej krwi. Żywi się nią od nastoletnich lat, zarzynając koty i pijąc z nich ciepłą krew. Z czasem zaczyna prowadzić krwawy, dobrze dochodowy biznes.
Książka w wielu miejscach jest brutalna. Autor pokazuje skrzywienie psychiki, które prowadzi do odrażających czynów.
Pokazuje środowisko urzędników policyjnych i kościelnych, którzy na sumieniu mają sporo grzeszków.
Makabrycznych zabójstw jest sporo, a krew leje się strumieniami.
Dla mnie jednak wulgaryzmów i krwi było w tej książce zdecydowanie za dużo.
Z pewnością jednak ta powieść spodoba się wielbicielom krwawych kryminałów.

× 8 | link |
@WystukaneRecenzje
2020-08-19
6 /10

Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie w pierwszej kolejności właśnie okładka. Później przyszedł moment na przeczytanie opisu i przepadłam. A czy było tak dobrze jak się zapowiadało? Zaraz Wam opowiem.

W tej powieści poznajemy prokuratora Artura Metza, który wszczyna śledztwo dotyczące brutalnego morderstwa. Otóż, zostaje znaleziona dziewczyna... oskórowana. Okropne? A no, paskudne, obrzydliwe zabójstwo. Niestety wkrótce okazuje się, że nie jedyne. Oprócz tego wszelkie ślady prowadzą do katechety, który wcale nie wygląda na niewinnego, a co za tym idzie, Arturowi przyjdzie zmierzyć się z organami kościelnymi, a także państwowymi. A jak wiemy, tu zacznie się krycie pewnych osób, tuszowanie morderstw. Zrobi się jeszcze paskudniej, a sam prokurator narażał będzie nie tylko swoje bezpieczeństwo, ale również swoich bliskich.

Nastawiałam się na to, że będzie to sztos totalny i mimo, że nie powiedziałabym, że to jeden z najlepszych polskich kryminałów, to jest świetnym początkiem dla pisarza i myślę, że śmiało może się okazać, że gdy rozwinie skrzydła, to będziemy zachwycać się jego piórem. Natomiast polubiłam prokuratora Metza i mam nadzieję, że powstanie z tego seria. Zadatki są i myślę, że śmiało mogłoby to być coś genialnego.

Na tę chwilę mam wrażenie, że autor nieco zbyt wiele chciał włożyć do jednej historii. Za dużo pomysłów jak na jeden tekst i z tego wyszedł jeden, wielki chaos. Mam za to wiadomo...

× 7 | link |
@werisia82
@werisia82
2020-09-03
6 /10

Przy jednym z kościołów znalezione zostają zwłoki młodej kobiety. Sytuacja jest jeszcze bardziej szokująca z uwagi na fakt, że ciało zostało oskórowane. Podczas śledztwa wychodzi na jaw, że podobnych morderstw na przestrzeni lat było więcej. Trop prowadzi do katechety, który wiele lat temu, po zagadkowej śmierci nastolatki, zniknął z Polski. Co więcej, okazuje się, że w przestępstwa zamieszanych jest wiele osób z „elity” kościelnej oraz państwowej. Pomimo usilnych starań osób prowadzących tą sprawę dochodzi do kolejnej makabrycznej zbrodni.

W skrócie mogę powiedzieć, że książka mi się podobała. Jest natomiast jedna kwestia, która trochę przeszkadzała mi w odbiorze. Widać, że fabuła została bardzo dobrze przemyślana przez autora. Jest dużo wątków, które w późniejszym czasie się ze sobą łączą w sposób, którego nie przewidziałam. Problem pojawił się w momencie, w którym wątków, przeskoków czasowych i postaci było tyle, że ciężko było się połapać w tym, o co chodzi. Wydaje mi się, że przez ten lekki chaos nie wyciągnęłam z książki wszystkiego, co powinnam i nie byłam w stanie się wciągnąć. Może wynika to z tego, że nie był to dla mnie dobry moment na tak skomplikowaną historię, bo na koniec wakacji potrzebowałam czegoś raczej lżejszego. Nie jest to jednak tylko moja opinia. Czytałam recenzje innych osób i wszyscy mamy podobne odczucia. Jeżeli chodzi o końcówkę to bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Akcja gwałtownie przyspieszyła, a książka zrobi...

× 2 | link |
@lubie.to.czytam
2020-09-29
6 /10
Przeczytane

Złoto, diamenty, kamienie szlachetne, wszystkie skarby świata, nie mogą się równać z czerwonym diamentem - krwią. Prokurator Artur Metz musi poradzić sobie ze sprawą brutalnych morderstw. Nić łącząca poszczególne sprawy, jest przez bardzo długi czas niewidoczna i nieuchwytna dla poszukującego. Grono podejrzanych z każdą chwilą rośnie, jednak poszlaki nie wskazują bezpośrednio na nikogo.
Przeszłość odcisnęła wyraźny ślad nad toczącym się śledztwem. Zmarli wracają z zaświatów, a żywi przywdziewają oszukańcze maski. W tej sprawie nic nie jest jasne i oczywiste. Wydarzenia następują po sobie jak w błędnym kole, a rozwiązanie zagadki zaskakuję, mimo iż sporo śladów wskazuje Czytelnikowi sprawcę.
Książkę czyta się ciężko, trzeba się na niej mocno skupić, aby niczego nie przeoczyć. Wątki poboczne odgrywają znaczącą rolę w przebiegu akcji, czyniąc ją zaskakującą i zagmatwaną. Przekrój czasowy jest dość duży, a wycinek opisanych wydarzeń jest kroplą w morzu trwającego procederu. Bohaterowie nie maja łatwych charakterów, a ich postępowanie nie zawsze ma dla Czytelnika wystarczającą motywację. Chciwość jest jedną z głównych ich cech. Zaskakujące jest to, jak bardzo potrafią ukryć swoją prawdziwą twarz, za zakładaną na co dzień maską,
"Degustator" zaskakuje fabułą, dynamiką akcji. Wydarzenia teraźniejsze zostały wymuszone błędami przeszłości, a te pociągały za sobą kolejne ofiary.

× 2 | link |
@book_matula
2020-09-20
10 /10
Przeczytane

Pierwszym szokiem dotyczącym książki było to, ze napisał ją ksiądz kolejnym to, ze pisze autor o intrygach i mafii kościelnej, pedofilia, korupcja itp.
Dziwię się, dlaczego o książce nie jest głośno. Petarda do ostatniej kartki i mam nadzieje, ze z autorem spotkam się za niedługo, bo temat handlu krwią spotykam pierwszy raz.
Ile razy próbowałeś własna krew w momencie skaleczenia itp.? Wiele, ale podejrzewam, ze ani razu nie zastanowiłeś się nad jej smakiem? Tutaj mamy bohatera, który ma nadzwyczajny talent a mianowicie umie sprawnie i bezbłędnie selekcjonować krew względem wartości odżywczej dodatkowo dochodzi fakt, ze jest księdzem uzależnionym od próbowania krwi.
Musze przyznać czytając te książkę nie miałam problemu z przebiegiem akcji, sytuacji bądź, kto kim jest w książce. Obraz oskórowanego ciała tak mną wstrząsnął, ze śniło mi się jak obieram kurę na rosół dla babci, a nigdy tego nie robiłam to wiec sami zobaczcie jak bardzo wstrząsająca jest ta książka.
Jestem fanka prokuratora Artura Metz, który musi zmagać się ze sprawa tylu morderstw przy tym odkrywa jak bardzo głęboko trzeba sięgnąć, żeby dokopać się do korzeni sprawy i ile osób jest powiązanych.
. Ile w stanie jesteś zrobić dla urody? Dla lepszego samopoczucia? Dla zdrowia? W trakcie czytania nic nie jest jasne, każdy ubiera maskę i udaje kogoś, kim nie jest, zmarli wracają zza światów a kościół?? No właśnie tutaj sam usiądź i się dowiedz… Ile złego potrafi wyrządzić ojciec własnemu synow...

× 1 | link |
@pleszew.muzeum
@pleszew.muzeum
2020-09-04
8 /10

Gratuluję udanego debiutu literackiego. Bardzo dobrze zawiązana intryga. Zabawa czasem i przestrzenią. Swoboda językowa sprawia, że czyta się doskonale. Czekam na następną książkę. I niech się dzieje w Pleszewie.
Adam Staszak - dyrektor Muzeum Regionalnego w Pleszewie.

× 1 | link |
@olo_czyta
@olo_czyta
2020-08-21
5 /10
Przeczytane

Przy jednym z kościołów znaleziono obdarte ze skóry zwłoki młodej kobiety. Śledztwem zajmuje się prokurator Artur Metz. Śledztwo doprowadza prokuratora do wielu bardzo zaskakujących odkryć, które zagrażają zarówno jemu jak i jego bliskim. Ofiar morderstw staje się coraz więcej, a wszystkie łączy jedno - zostały one pozbawione krwi. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy okazuje się, że w morderstwa zamieszanych jest wiele wysoko postawionych osób.

Książka jest debiutem literackim. Jeśli chodzi o sam pomysł na fabułę to jest on naprawdę bardzo dobry, ale samo wykonanie już wyszło troszkę gorzej. Moim zdaniem autor poruszył zbyt wiele wątków i wprowadził tak dużą ilość postaci, że w pewnym momencie miałam problem z połapaniem się co, gdzie i jak. Widać, że autor ma wiele pomysłów, ale wprowadzenie ich do jednej książki sprawiła, że czułam przesyt jeśli chodzi o intrygi i kłamstwa. Dodatkowo opowieść jest snuta z perspektywy różnych postaci i w różnych ramach czasowych. Trzeba się naprawdę mocno skupić, żeby połapać się w tych powiązaniach i wątkach. Dlatego jeśli szukacie bardzo lekkiego i mało skomplikowanego kryminału to raczej nie tędy droga.
W tej historii prawda miesza się z kłamstwem w każdym zdaniu. Niektóre zwroty akcji ( które momentami wydawały mi się zbyt błyskotliwe lub nierealne) były zbędne. Dużym plusem jest dla mnie wprowadzenie wątku kanibalizmu, który w książkach bardzo lubię. Samo zakończenie bardzo ciekawe i dość nieoczywiste. Tak jak już na...

| link |
@zaczytanababka
@zaczytanababka
2021-01-12
5 /10

„Smak krwi bywa uzależniający. Odważysz się spróbować?”
Czyż taki napis na okładce nie przyciąga wzroku?

Artur Metz prowadzi śledztwo w sprawie zbrodni, do której doszło przy pleszewskim kościele. Znaleziono tam oskórowane zwłoki kobiety. W wyniku śledztwa na jaw wychodzą fakty, które łączą tą sprawę ze zbrodniami z przeszłości.

Zastanawiam się nad recenzją i nie do końca wiem, jak ocenić tą lekturę. Z jeden strony charakteryzuje się świetną fabułą. Bardzo spodobał mi się pomysł na książkę i sam wątek z głównym bohaterem. Początek zapowiadał się obiecująco, ale już po kilkunastu stronach jesteśmy bombardowani dużą ilością głównych bohaterów i wątków. Bardzo lubię, gdy teraźniejszość przeplata się z wydarzeniami z przeszłości. Jednak tutaj autor przedobrzył. Przeskoki w czasie sprawiały, że miałam mętlik w głowie. W pewnym momencie chciałam uporządkować myśli i zrobić „ściągę” z liniami czasowymi i wydarzeniami, ale szybko poległam. Uznałam, że to się mija z celem.

Jest kilka ciekawych zwrotów akcji, zakończenie sprawiło, że zbierałam szczękę z podłogi, ale chyba po raz pierwszy, nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To było już za bardzo przekombinowane.

| link |
@magdag1008
2023-03-31
8 /10
Przeczytane
@szpaczek444
@szpaczek444
2020-09-29
5 /10
Przeczytane
@etiudyliterackie
2020-09-10
7 /10
Przeczytane
@malgosialegn
2020-09-06
5 /10
Przeczytane
@Zaczytane_Strony
2020-08-19
7 /10
@girlinthebookspoland
2020-08-21
6 /10
Przeczytane
@Zaczytane_koty
2020-08-20
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Kłótnia małżeńska miała to do siebie, że kiedyś musiała się skończyć.
Kobiety w święta zamieniają się w gatunek przeznaczony do natychmiastowej eksterminacji.
Niekwestionowaną zaletą świąt Bożego Narodzenia jest pustka na ulicach.
Co się stało, to się nie odstanie.
Wszak dowcip w sytuacjach trudnych był wysoko ceniony przez wojskowych.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Wiedźma
Wiedźma
Marcin Walczak
7.8/10
Po serii brutalnych morderstw, na mieszkańców Ostrzeszowa i okolic pada blady strach. Nieznany spra...