Dotyk

Tomasz Hildebrandt
2 /10
Ocena 2 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Dotyk
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
2 /10
Ocena 2 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Marsylia, czasy współczesne. W mieście dochodzi do serii brutalnych zabójstw: palone żywcem, giną wyłącznie osoby pochodzenia arabskiego. Wybuchają gwałtowne zamieszki, podsycane wydanym przez władze zakazem publicznego manifestowania wiary w islam. Oliwy do ognia dodają planowana wizyta premiera, otwarcie nowego meczetu oraz zapowiadane zamachy terrorystyczne. Co bardziej „praworządni” obywatele próbują wziąć sprawy we własne ręce: ulice patrolują bojówki, bezwzględnie rozprawiające się z każdym, kto budzi ich podejrzenia. Wojna domowa wisi na włosku. Rwą się więzi społeczne, nieufność i podejrzliwość uniemożliwiają jakiekolwiek porozumienie. Wydaje się nieprawdopodobne, żeby splot wydarzeń, które doprowadziły do największego kryzysu we współczesnej Francji, był dziełem przypadku. Ale kto za tym stoi? Jaki jest jego ostateczny cel? Czy uda mu się go osiągnąć?
Data wydania: 2017-04-12
ISBN: 978-83-287-0597-5, 9788328705975
Wydawnictwo: Akurat
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 384

Autor

Tomasz Hildebrandt Tomasz Hildebrandt Tomasz Hildebrandt – trzydziesto-cztero letni tczewianin, z wykształcenia prawnik, zawodowo zajmuje się kulturą. Po kilkuletniej włóczędze po Europie wrócił do Polski, by, jak sam twierdzi, wyrównać z ojczyzną rachunki krzywd. Nie uznaje poprawnoś...

Pozostałe książki:

Upiorne święta Góry umarłych Czerwony szkwał Druga Polska Dotyk Wymiary mroku Wyjechać, nie wrócić
Wszystkie książki Tomasz Hildebrandt

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Dotyk? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@BagatElka
2019-11-13
2 /10
Przeczytane ZZZ....oddane

Czytanie "Dotyku" to koszmarna męka.
Chaotyczny styl ,w jakim napisano "Dotyk",irytuje i ma się wrażenie,że fabuła jest niedopracowana.Sam pomysł na książkę jest dobry ale wykonanie to spartaczona robota.
Całość jest podzielona na sceny z życia kolejnych bohaterów,które łączą się z sobą ale podczas czytania ma się wrażenie pomieszania z poplątaniem.
Każda z postaci jest doskonale nijaka i skutecznie wtapia się w tło wydarzeń.
Nigdzie nie ma zaznaczonych podziałów na role.Do końca strony czytamy o jednej z osób a na następnej już jest relacja kolejnej bohaterki i dopiero po przeczytaniu sporego kawałka teksu można się zorientować,że nastąpiła zmiana dekoracji i ról.
Poza tym spora część książki to zdania wydmuszki,nic nie wnoszące do treści a jedynie niepotrzebnie zapełniające stronice.
Przy tego typu historii jak opisana w "Dotyku" potrzebna jest inna dynamika.Najlepszy sposób opowiedzenia to :akcja,akcja i akcja.
U Hildebrandta tego nie ma. Podpalenie ofiary jest opisane skrótowo- dogonili,podpalili i ciach,następna scena.Potem ciągną się udziwnione wywody,które nudzą i są zupełnie niepotrzebne.
Wszystko razem przypomina tresurę psa .Rozkaz :aport! i zanim się pies rozpędzi to komenda:siad na d...!
To nie moja bajka aczkolwiek chętnie przeczytałabym "Dotyk" gdyby został napisany przez kogoś innego.

× 1 | link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Dotyk. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat