Trzy, cztery drzewa w ogródku,
dlatego szumią cichutko.
Poproś tatusia w niedzielę,
niechaj Cię weźmie za rękę
i pójdźcie drogą przed siebie
– zobaczysz jak będzie pięknie…
… Tuż za ogródkiem wśród trawy
maleńka górka i stawek.
Pojedź z tatusiem koleją
w góry, a potem nad morze.
Jest tam wysoko, głęboko!
Aż trudno wspiąć się czy dojrzeć.
Góral wędruje po Tatrach,
marynarz płynie przez Bałtyk.
Wchodzić na szczyty najwyższe,
okrętem płynąć – sam chciałbym.
dlatego szumią cichutko.
Poproś tatusia w niedzielę,
niechaj Cię weźmie za rękę
i pójdźcie drogą przed siebie
– zobaczysz jak będzie pięknie…
… Tuż za ogródkiem wśród trawy
maleńka górka i stawek.
Pojedź z tatusiem koleją
w góry, a potem nad morze.
Jest tam wysoko, głęboko!
Aż trudno wspiąć się czy dojrzeć.
Góral wędruje po Tatrach,
marynarz płynie przez Bałtyk.
Wchodzić na szczyty najwyższe,
okrętem płynąć – sam chciałbym.