Nie ma nic prostszego niż Medytacja*. Brak w niej skomplikowanych teorii i nie wymaga umiejętności opanowania trudnych technik. Czego potrzeba, to prostej wierności ? wierności prostocie. Jednak wszyscy, którzy jej spróbowali, odkryli, że proste nie znaczy łatwe. Dlatego potrzebujemy wsparcia i inspiracji, by wytrwać w tym, co jest proste, ale wymagające dyscypliny. Tutaj właśnie rysuje się zadanie dla grupy medytacyjnej. Jest fenomenem duchowym, szczególnie w naszym świecie rządzonym strachem, że w ponad ?? krajach małe grupy osób spotykają się każdego tygodnia, by razem medytować. Odbywają spotkania w różnych miejscach ? od domów prywatnych i kościołów, przez więzienia i szpitale, po miejsca pracy, by dzielić się praktyką, która łączy je w ciszy, prostocie i w spokoju z ostatecznym źródłem życia i pokoju. Po wspólnej Medytacji jej uczestnicy powracają do swego codziennego życia naładowani energią wiary, pochodzącą z bycia obecnym wobec Jam Jest, który * Słowo ?medytacja? jest pisane wielką literą wszędzie tam, gdzie odnosi się do Medytacji Chrześcijańskiej, formy modlitwy kontemplacyjnej, której nauczał John Main OSB, propagowanej przez WCCM (przyp. tłum.). ? obiecał być wraz z tymi, którzy się na Niego otworzą.