Pierwsza myśl: „O Boże, książka S. Meyer… Zapowiada się dość ciekawie”. Miałam rację. Było ciekawie, w ironicznym tego słowa znaczeniu. Kiedyś lubiłam ,,Zmierzch”, a tym samym autorkę. Lecz to było dawno, dawno temu. Teraz moje uczucia w stosunku do niej są, żeby nie powiedzieć negatywne, obojętne. Napisała bardzo dobrą książkę ,,Intruza”, napisała...