Europejska Nagroda Literacka i wysokie oceny ogólnokrajowych dzienników irlandzkich, m.in. za innowacyjne wykorzystanie starego gatunku, który łączy elementy powieści kryminalnej, przygodowej i romansu; za uwypuklenie narracji autorskiej i pamiętnikarskiej; za kreacje bohaterów: skrywających własne tajemnice, słabych, niedoskonałych i bardzo ludzkich.
„Dryft” to poruszająca do głębi interpretacja rozpaczy w rozmaitych, zbyt ludzkich odsłonach. Dowód przemawiający za tym, że Gillece jest wybitną pisarką, która poszerza zakres i zasięg.
„Irish Examiner”
Mimo że jest to powieść o miłości, „Dryft” cechuje ta sama dynamika i nagląca konieczność, co powieść grozy.
„Irish Independent”
Ta powieść zaprzątnęła całkowicie moją uwagę od pierwszej do ostatniej strony. Uwielbiam sposób, w jaki autorka subtelnie meandruje z narracji pierwszo- do trzecioosobowej, a także zaintrygowały mnie jej pełne skaz, aczkolwiek fascynujące postaci.
„Books Ireland”
Powieść rollercoaster, od której bardzo trudno się oderwać.
„Galway Now”