Życie po studiach okazało się nie do końca takie, jakie sobie wyobrażali Garrett i Hannah, Logan i Grace, Dean i Allie oraz Tucker i Sabrina. Oczywiście, mają przecież siebie nawzajem, ale doszły też problemy prawdziwego życia, na które nie przygotowały ich cztery lata na uniwersytecie Briar. Wesele. Oświadczyny. Potajemny ślub. I niespodziewana ciąża. Oto główne wątki każdej z opowieści. Jak się okazuje, dla tych czterech par miłość to bułka z masłem. Dorastanie zaś okazuje się znacznie trudniejsze. Jak duże konsekwencje mogą wynikać z wielkich decyzji? I czy okaże się, że szczęście przyniesie wielkie nagrody?
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i okazuje się, że za mną już wszystkie jej powieści. Książka "Dziedzictwo" jest połączeniem czterech opowiadań przedstawiających dalsze losy bohaterów czterech kultowych powieści autorki: "Błąd", "Podbój", "Cel" i "Układ", zatem w pierwszej kolejności należałoby przeczytać właśnie te książki, zanim zapoznacie się z "Dziedzictwem". Wszystkie cztery części bardzo mi się podobały i miło wspominam spotykanie z tymi bohaterami, dlatego ucieszyłam się, że autorka postanowiła napisać co słychać u każdej z par po czterech latach od ukończenia Uniwersytetu Briar. Mogłam dowiedzieć się jak potoczyło się ich życie, z jakimi problemami się mierzą oraz jakie emocje nimi targają. Najpiękniejsza w tym wszystkim jest to, że mimo kilku lat i różnych życiowych priorytetów wszyscy nadal się ze sobą przyjaźnią, mogą na siebie liczyć i wspierają się w ważnych i trudnych dla siebie momentach, zazdroszczę im takiej relacji. Oczywiście ich potyczki słowne o spory jak zawsze sprawiły, że na mojej twarzy zagościł uśmiech. Autorka w "Dziedzictwie" pokazuje bardzo istotne zmiany jakie zachodzą bądź zaszły w życiu bohaterów: zaręczyny, ślub czy ciąża, które wywoływały u głównych postaci wiele emocji, które oczywiście udzielają się również czytelnikowi. Miałam wrażenie jakbym spotkała się z dobrymi znajomymi, których dłuższy czas nie widziałam. Poraz kolejny świetnie spędziłam czas z tymi bohaterami i szczerze żałuję, że to już koniec ich historii. Polecam! Moja ocena 8/10.