Lubię czasami zgłębić się w psychodelicznym świecie pisarskich fantazji. Dla mnie to dobry przerywnik resetujący emocje między mocniejszymi treściami dramatycznymi literatury pięknej czy literatury faktu, czy nawet thrillerami. Co prawda trzeba przyznać, że niektórzy prawdziwej traumy doświadczają pomiędzy stronami rażącymi grozą (albo co gorsze j... Recenzja książki Dziewczyna, która klaszcze