Opinia na temat książki Dziewczyna, która słyszała kolory

@jatymyoni @jatymyoni · 2020-06-15 17:57:57
Przeczytane Czytadła L. amerykańska
Zaciekawił mnie opis książki na okładce. Książki o malarstwie i malarzach zawsze mnie interesują.
Monachium na przełomie wieku XIX i XX było jednym z ważnych ośrodków sztuki w Europie. W tym mieście działały najbardziej awangardowe grupy i zjeżdżali malarze z całej Europy (między innymi Witkacy). Jedną z tych grup łączącą wspólne widzenie świata, była grupa założona przez Kandińskiego „Błękitny Jeździec”. Zawsze podziwiałam obrazy malarzy należących do tej grupy. Miałam to szczęście oglądać w muzeum w Monachium, a także tam, największą europejską wystawę prac Kandińskiego. Podziwiałam też Ville Stuck.
Niestety książka raczej jest bajką o kopciuszku. Z małej bawarskie wsi, biedna dziewczyna trafia do domu księcia, który prowadzi galerię obrazów. Cierpi na synestezję, która jest jej darem i przekleństwem. Książę się zakochuje, zostaje jego żoną, a także zostaje znawczynią malarstwa. Razem z mężem kupują i sprzedaj obrazy, obracając się w świecie artystów. I na tym bajka się kończy. Do władzy dochodzi Hitler, a jej książę jest Żydem. Mąż umiera, a ona stara się przetrwać w nazistowskich Niemczech. Udaje się jej jednak uciec do USA, ale tam życie nie jest proste. Historię opowiada jej córka w czasie spotkań z dziennikarką , szukającą zaginionych obrazów w czasie wojny. Kanwą są poszukiwania jednego z zaginionych obrazów Kandińskiego.
Może czego innego oczekiwałam, ale mnie książka wydała się zupełnie przeciętna
Ocena:
Data przeczytania: 2018-02-15
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dziewczyna, która słyszała kolory
Dziewczyna, która słyszała kolory
Kelly Jones
5.8/10

Lauren O’Farrell poszukuje bezcennych obrazów, które zaginęły podczas II wojny światowej. Potrzebuje informacji o Hannie Fletcher, wybitnej znawczyni sztuki, oskarżanej o kolaborację z Hitlerem. Wyróż...

Komentarze

Pozostałe opinie

Najpierw plusy. * Świetnie, że dowiedziałam się dokładnie o co chodziło z malarstwem zdegenerowanym i o niszczeniu przez nazistów „niepoprawnych politycznie” dzieł, nawet największych twórców. Dla mn...

EK
@EwaK.