Värmland, najbardziej malowniczy zakątek Szwecji. Sylwestrowe popołudnie, Minus dwadzieścia sześć stopni. Dziennikarka Magdalena Hansson wraca po spokój do rodzinnego miasteczka… Szesnastoletnia Hedda...
Jako obyczajówka książka zaciekawia, jako kryminał jest słaba. Owszem, przeczytałam, ale żeby się zachwycić to nie.
Zastanawia mnie czasami fenomen skandynawskich kryminałów. Nie zawsze mogę mogę zrozumieć dlaczego są aż tak popularne. Może o ich sukcesie decyduje specyficzna aura. Bo czy może być miejsce, które ba...
Taka trochę Lackberg, bo czytając nie sposób się uwolnić od szukania podobieństw miedzy stylem pisarskim tych autorek, z tym, że pani Schulman jeszcze trochę brakuje do królowej skandynawskiego krymin...
Bardzo udany debiut! Polecam wszystkim miłośnikom skandynawskich kryminałów.