mam spory sentyment do tej baśni, bo od niej zaczęła się moja przygoda z Andersenem dawno temu. Tekst świetny - w końcu zachęcił do poznania pełnej twóczości Duńczyka.
W dalekiej krainie mieszkał kiedyś król, który miał jedenastu synów i jedną córkę, Elizę. Żyli oni w szczęściu do czasu, kiedy król ożenił się ze złą królową. Nie lubiła ona dzieci. Elizę wysłała na w...