Nauczyłam się czytać w wieku 4 lat (tylko to mi zawsze świetnie wychodziło). Jestem jedynaczką i to książka była moją najlepszą przyjaciółką na słotne jesienne wieczory, gdy nie można się było spotkać z tą prawdziwą najlepszą przyjaciółką. Już od II klasy SP moim ulubionym miejscem na spędzanie przerw była biblioteka, gdzie mogłam pomagać w wypożyczaniu książek oraz układać je na półkach. Książka towarzyszy mi od zawsze i wszędzie. Dzień bez książki to dzień stracony...
No i .... uwielbiam kawę! :)